Mł. asp. Adam Rodoch z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie został bohaterem nietypowej interwencji. Będąc już po służbie, zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który następnie wsiadł do autobusu. Okazało się, że to sprawca napadu na sklep.
Czujny policjant po służbie rozpoznał mężczyznę, którego twarz dokładnie odpowiadała rysopisowi sprawcy kradzieży rozbójniczej. Napastnik godzinę wcześniej dokonał kradzieży artykułów przemysłowych w jednym ze sklepów na terenie miasta, po czym użył siły fizycznej wobec ekspedientki i oddalił się z miejsca.
– Sprawca szedł ulicą Armii Krajowej w Stargardzie w kierunku przystanku autobusowego, rozglądając się co chwila za siebie z wypełnioną artykułami torbą na ramieniu – informuje asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy KPP w Stargardzie. – Następnie wsiadł do autobusu miejskiego i kierował się w stronę miasta. Policjant nie tracąc mężczyzny z pola widzenia wsiadł szybko do samochodu i będąc cały czas w kontakcie z patrolem, przekazywał położenie autobusu. Wspólnie dokonali zatrzymania mieszkańca powiatu stargardzkiego. Jak się okazało, posiadał on również przy sobie środki odurzające.
Akcja zakończyła się szczęśliwie dla poszkodowanych. 30-latek został zatrzymany i trafił do miejskiego aresztu. Dzięki zaangażowaniu stargardzkiego policjanta sprawca nie uniknie odpowiedzialności karnej, a właściciel sklepu odzyskał skradzione mienie.
– Gratulujemy wzorowej postawy funkcjonariusza, który pokazał, że policjantem nie jest się jedynie na służbie – mówi asp. Justyna Siwarska – Jest to nie pierwszy raz, gdy nasz kolega z poświęceniem wypełnia rotę policyjnego ślubowania.