Dzisiaj około godziny 16:00 na placu Kościuszki przechodnie zauważyli błąkające się dziecko. 6-latek był wystraszony, a uwagę pieszych przykuł fakt, że dziecku brakowało podstawowych elementów ubioru.
Szczególnie niepokojący był sposób zachowania dziecka – chłopiec nie mówił, czuł się zagubiony. O całym zajściu powiadomiona została policja, która sprawnie podjęła interwencję. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że 6-letni chłopczyk to dziecko z zaburzeniami autystycznymi. Jak informuje nadkomisarz Anna Gembala, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie:
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że dosłownie chwilę wcześniej oddalił się tacie i już jest przekazywany pod opiekę rodziców, którzy mieszkają niedaleko.
Jednak cała sytuacja nie przejdzie bez echa. Dziecko narażone zostało na duże niebezpieczeństwo, a zdarzenie było dla chorego chłopca bardzo stresujące. Co w takim razie grozi rodzicom za niedopełnienie należytej opieki?
– Sporządzona zostanie dokumentacja i powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich żeby zrobić wgląd w sytuację rodziny i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku – dodaje nadkomisarz Anna Gembala.