31 lipca na wiadukcie w Antoninku pod Poznaniem znaleziono 28 butelek z benzyną – tzw. koktajli Mołotowa. Według poznańskiej policji miały one posłużyć do zaatakowania pociągu jadącego ze Szczecina przez pseudokibiców. W związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn.
31 lipca br. jadący przez Poznań pociąg wiózł ok. tysiąc kibiców Widzewa Łódź, którzy wracali do domu ze Szczecina. Na wiadukcie w Antoninku pod Poznaniem odnaleziono 28 butelek z benzyną, przygotowanych w taki sposób, aby można było je użyć jako ładunki zapalające. Tylko przez przypadek w ostatnim momencie udało się uniknąć tragedii. Pociąg został skierowany przez kolejarzy na inny tor,
W związku z tą sprawą Policjanci z KWP i KMP w Poznaniu zatrzymali dwóch mężczyzn zamieszanych w przygotowanie kilkudziesięciu koktajli Mołotowa z zamiarem obrzucenia pociągu z tysiącem kibiców z Łodzi.
– Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców KWP Poznań ustalili, że osoby z tzw. ekipy swarzędzkich fanatyków chciały obrzucać improwizowanymi ładunkami zapalającymi pociąg specjalny. W tym celu weszli na wiadukt kolejowy w Antoninku. Czekali na pociąg, który ich zdaniem miał przejeżdżać torem pod wiaduktem. Tylko przypadek sprawił, że pociąg był skierowany przez kolejarzy na górny tor – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu.
Na podstawie materiałów dowodowych Prokuratura jednemu z zatrzymanych postawiła zarzut z art. 171 par. 1 KK, za co grozi mu do 8 lat więzienia. Drugi z zatrzymanych po przesłuchaniu został zwolniony.
– W wyniku przeprowadzonych przez policjantów działań zebrano materiał dowodowy pozwalający na postawienie zarzutów i tymczasowe aresztowanie jednej osoby. Śledztwo trwa i niewykluczone są dalsze zatrzymania – podaje KWP w Poznaniu.