Już 2 maja Wilki Morskie zagrają pierwszy mecz play-off z Legią Warszawa. Stawka wysoka, oba teamy marzą o awansie do półfinału rozgrywek. Gra toczyć się będzie do trzech zwycięstw. Kacper Borowski jest optymistą i mówi, co będzie kluczem do wygrania tej rywalizacji.
W tym sezonie Wilki Morskie z Legią zagrały dwa razy, w stolicy wygrał King 96:89, na własnym parkiecie dwa tygodnie temu szczecinianie przegrali 85:84, choć losy tego spotkania mogły być inne – celny rzut na równo z syreną kończącą mecz w wykonaniu Woodsona nie został uznany przez arbitrów. Do wygranej zabrakło ułamków sekundy.
Ta końcówka meczu na Netto Areny to przedsmak potyczek w rundzie play-off pomiędzy Kingiem a Legią.
– Rywalizacja z Legią będzie na pewno świetnym widowiskiem dla kibiców. Mamy tu przykład pojedynku z nimi, który odbył się niedawno, gdzie o zwycięstwie decydowała ostatnia akcja meczu. Będzie to trudny przeciwnik, ale uważam, że wyjdziemy zwycięsko z tej rywalizacji i awansujemy do kolejnej rundy play-off – mówi skrzydłowy Wilków, Kacper Borowski.
Co jest mocną stronę najbliższych przeciwników broniących tytułu Wilków Morskich?
– Legia jest bardzo ofensywnym zespołem i to stanowi o ich sile. Naszym celem będzie wyłączenie ich liderów, żeby nie mogli jako zespół nabrać wiatru w żagle. To będzie kluczem do wygrania tej konfrontacji – mówi Kacper Borowski.
Pierwsza potyczka obu drużyn już w najbliższy czwartek, 2 maja o godzinie 20:00. Kolejny pojedynek zaplanowany jest na 4 maja. Później rywalizacja przeniesie się do Warszawy. Gra toczy się do 3 zwycięstw i jeśli o awansie będzie musiał rozstrzygać piąty mecz, rozegrany on zostanie w Szczecinie.
– Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Wiadomo, sezon był pełen wzlotów i upadków, ale to nas umocniło. Dalej naszym celem jest powtórzenie sukcesu jaki osiągnęliśmy w zeszłym sezonie i będziemy do niego dążyć ze wszystkich sił – zapowiada Kacper Borowski.
W przypadku awansu Wilków do półfinału rozgrywek, zmierzą się oni ze zwycięzcą rywalizacji Anwil Włocławek – Spójnia Stargard.