Zbliża się czas rozliczeń PIT, czyli moment obliczania rocznego podatku od uzyskanych w ubiegłym roku dochodów osobistych. Procedura ruszy już 15 lutego. To dobra okazja, żeby choć trochę wspomóc lokalne organizacje, czy współmieszkańców. Każda osoba odprowadzająca podatek może przekazać jego 1,5% na dowolną organizację pożytku publicznego. Dlaczego warto to zrobić?
Na pierwszy rzut oka 1,5% z podatku nie wydaje się być dużą sumą. Być może wielu osobom towarzyszy przekonanie, że jest to kwota niewiele znacząca, a przekazanie jej na szczytny cel wcale nie jest takie ważne. Zapewniam, że jest wprost przeciwnie. Często 1,5% stanowi jedno z głównych źródeł dochodów dla stowarzyszeń. Są to ważne środki, niezbędne do tego, by dana organizacja mogła istnieć i realizować narzucone sobie misje. A fakt, że miliony Polaków co roku rozliczają PIT i korzystają z możliwości odpisania 1,5%, przemawia na korzyść tezy, że nie jest to za raz tak mała kwota.
1,5% podatku w ten czy inny sposób zostanie spożytkowane. Jeżeli podatnik nie zdecyduje się odpisać tej sumy na dowolną organizację pożytku publicznego, kwota ta trafi do budżetu państwa. W tym przypadku osoba rozliczająca PIT nie ma wpływu na to, w jakim celu środki zostaną wykorzystane. Przekazując zaś 1,5% na wybraną przez siebie organizację możemy zdecydować, który sektor chcemy wesprzeć. Możliwości jest wiele. Środki przekazać można na fundacje wspierające osoby w walce z chorobą, na organizacje dbające o poprawę losu zwierząt, naukę, czy kulturę.
Organizacji czekających na 1,5% w Polsce jest bardzo dużo. Jednak wybierając miejsce, w które go skierujemy, warto zwrócić uwagę na te stowarzyszenia, które świadczą pomoc na rzecz mieszkańców naszego regionu. Jedną z takich fundacji jest Fundacja Dzieciom – Zdążyć z Pomocą, prężnie działająca na terenie całej Polski. Jedną z podopiecznych organizacji jest szczecinianka Anna Borowska. Dziewczynka zmaga się z wieloma schorzeniami. Urodziła się z wrodzoną wadą układu nerwowego – przepuklina opono-rdzeniowa i wodogłowie. Towarzyszy temu wiotkie porażenie kończyn dolnych oraz ich deformacje, neurogenny pęcherz moczowy. Ania przeszła dwadzieścia operacji, cały czas porusza się na wózku inwalidzkim. Dla zachowania sprawności niezbędne są stałe rehabilitacje oraz terapie korekcyjno-kompensacyjne. Sesje terapeutyczne są dużym wydatkiem. Mama dziewczynki, Ola Karpińska tłumaczy:
– Rehabilitacja to koszt minimum 3 tys. za zajęcia, które odbywają się dwa razy w tygodniu. Sesje te faktycznie pokrywane są ze środków z fundacji. Gdyby tych środków było dużo, to można chodzić na więcej terapii, wyjeżdżać na turnusy. Nas akurat nie stać, bo Ania jest coraz starsza, a wiadomo, że najwięcej uwagi przykuwają te najmniejsze dzieci. Anka jest dzieciakiem, który był na wózku i będzie na wózku dalej. Ludzie też nie widzą po co my chodzimy na tę terapię. A my chodzimy po to, żeby uniknąć skoliozy, przemieszczenia narządów wewnętrznych, aby zachować krążenie w nóżkach. To jest ciągła walka o układ krążenia, układ mięśniowy i też pokarmowy, czego gołym okiem nie widać.
Rehabilitacja jest nieodłącznym elementem życia dziewczynki. Ania, aby mogła w pełni poczuć efekty terapii, powinna uczęszczać na nią codziennie, w każdy weekend i w święta. Jednak koszty leczenia są tak duże, że takie rozwiązanie na ten moment nie jest możliwe. W chwili obecnej rodzina jest w stanie zapewnić dziecku dwie sesje rehabilitacyjne w tygodniu.
– Zalecenie jest ćwiczyć codziennie do trzech razy dziennie w zależności, którą partię ciała ćwiczymy. Wskazane są też turnusy rehabilitacyjne, które w szybkim czasie podnoszą kondycję. Jednak są to koszty nawet do 10 tys. zł i my gdybyśmy pojechały na jeden taki dwutygodniowy turnus to potem długo nie byłoby nas stać na cotygodniową rehabilitację, dlatego pracujemy w takim tempie – dodaje Ola Karpińska.
Przekazanie 1,5% z podatku nic nie kosztuje, a stanowi nieocenione wsparcie dla osób potrzebujących. Warto tym samym wspierać współmieszkańców i lokalne organizacje.
Przekazanie swojego 1,5% na Fundację Dzieciom – Zdążyć z Pomocą nie jest trudne. Po wpisaniu numeru przypisanemu dziewczynce (19740) numer KRS pojawia się automatycznie. Dane do przelewu podane na stronie są prawdziwe i zweryfikowane. Oznacza to, że środki na pewno przekazane zostaną na wsparcie leczenia Ani. Wszystkie osoby zainteresowane pomocą Ani Borowskiej odsyłamy na stronę fundacji: https://dzieciom.pl/podopieczni/19740
