Szczecińscy futsaliści znów udowodnili, że na własnym parkiecie są nie do ruszenia. W sobotnim spotkaniu Futsal Szczecin pokonał Futbalo Białystok 4:2 i dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty. Po dwóch meczach z kompletem zwycięstw drużyna awansowała już na szóste miejsce w tabeli i depcze po piętach ligowej czołówce.
W meczu pełnym emocji i sportowej walki pierwsza połowa zapowiadała się na zacięte widowisko. To goście z Białegostoku jako pierwsi trafili do siatki, jednak szczecinianie szybko odpowiedzieli i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie 2:1. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił – gospodarze kontrolowali tempo i ponownie strzelili dwa gole, ustalając wynik na 4:2.
– W poprzednim tygodniu Futbalo pokazało się z bardzo dobrej strony w derbach z Jagiellonią, więc wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale w kilku sytuacjach zabrakło skuteczności – komentuje Tomasz Bielecki, trener Futsal Szczecin.
Bramki dla szczecińskiej drużyny zdobyli: Artem Ivanenko, Taras Voroniuk, Zahar Sydorenko oraz Valerii Vlasovych.
Po dwóch wygranych spotkaniach Futsal Szczecin ma 6 punktów i zajmuje 6. miejsce w tabeli, tracąc tylko punkt do podium. Wciąż jednak ma do rozegrania zaległy mecz, co może pozwolić na szybki awans w klasyfikacji. Na czele ligi pozostaje Wiara Lecha Poznań, a tuż za nią AZS Warszawa.
Kolejny mecz szczecinianie zagrają na wyjeździe w Lęborku, natomiast 26 października wrócą przed własną publiczność, by zmierzyć się z TAF Toruń.












