Home Aktualności Dwadzieścia lat minęło, czyli jak zmienił się Szczecin dzięki Unii Europejskiej
Aktualności

Dwadzieścia lat minęło, czyli jak zmienił się Szczecin dzięki Unii Europejskiej

227

Polska, jak również Szczecin, jest członkiem Unii Europejskiej już od dwudziestu lat. W tym czasie miasto dostało ponad 1,5 miliarda złotych na różnego rodzaju inwestycje, które bez wątpienia zmieniły i polepszyły krajobraz Grodu Gryfa. W tym artykule postaramy się pokazać wybrane przedsięwzięcia, które nie powstałyby bez unijnego wsparcia.

Transport i infrastruktura

Z unijnych środków zaczęliśmy korzystać jeszcze na długo przed 2004 rokiem, czego najlepszym przykładem może być jedna z najważniejszych inwestycji drogowych od czasu ukończenia Trasy Zamkowej – most Pionierów.

Konieczność zbudowania tej przeprawy przez Regalicę uwidoczniła się w 1994 roku. Stary most Cłowy musiał obsługiwać coraz bardziej wzrastający ruch kołowy, co negatywnie odbijało się na jego kondycji. Ta po ponad trzydziestu latach od zbudowania była bardzo zła, a prowadzone wówczas doraźne remonty nie mogły na dłuższą metę sprawić, że eksploatacja będzie bezproblemowa. Ze szczególnym niepokojem przejeżdżali przez niego mieszkańcy Prawobrzeża, dla których stanowił on jedyne, poza dzisiejszą ulicą Krygiera, okno na centrum Szczecina.

Dla władz miasta była to priorytetowa inwestycja, dlatego pozyskano środki finansowe z różnych źródeł – Skarbu Państwa, Banku Światowego, a nawet Unii Europejskiej. Nie przesłyszeli się Państwo, przed wejściem Polski do UE korzystaliśmy z unijnej pomocy w ramach programu PHARE. 

Budowa przeprawy nazywanej wówczas mostem Nowocłowym ruszyła pod koniec 1997 roku i trwała bez mała sześć lat. W tym czasie trwały gorące dyskusje na temat tego, jak powinna się nazywać – poza patronatem Pionierów Miasta Szczecina pojawiały się też propozycje „mostu Rzeczypospolitej” i „mostu Romana Dmowskiego”. Ostatecznie zostano przy obowiązującej po dziś dzień nazwie.

Służąca szczecinianom od 2002 roku przeprawa niesłychanie poprawiła komfort jazdy z Lewobrzeża na Prawobrzeże, a i też pozwoliła znacząco odciążyć mniejszy, ale i tak wysłużony most Cłowy.

Innym, nie mniej spektakularnym przykładem jest również Obwodnica Śródmiejska. Jeszcze dwadzieścia lat temu składała się na nią wyłącznie trzystumetrowy odcinek ulicy Przyjaciół Żołnierza, od dzisiejszej ulicy Przyjaciół Ronda do skrzyżowania z ulicami Obotrycką, Wilczą i Komuny Paryskiej. Przez te lata rozrosła się do 3,2 kilometrów podwójnej jezdni prowadzącej aż do węzła Łękno na wysokości alei Wojska Polskiego, w ramach której gruntownie przebudowano ulice Przyjaciół Żołnierza i Wszystkich Świętych, ale również zbudowano całkowicie nowe drogi – odcinek Przyjaciół Żołnierza (skrzyżowanie z ulicą Warcisława)-Wszystkich Świętych (do skrzyżowania z ulicą Chopina) oraz ulicę Majdańskiego (od Arkońskiej do węzła Łękno). Według planów miasta

Bez unijnych pieniędzy nie byłoby też Trasy Północnej, która docelowo będzie alternatywą dla istniejącego szlaku na Police wzdłuż ulic Obotryckiej, Bogumińskiej, Pokoju i Szosy Polskiej. Do tej pory zbudowano w dwóch etapach dwa kilometry jezdni z oboma pasami ruchu oraz pasem rezerwy na torowisko tramwajowe (ulice Warcisława i Królewskiego). Na realizację czeka obecnie trzeci etap, biegnący od skrzyżowania ulic Łącznej i Królewskiego do Szosy Polskiej.

Prawdziwa rewolucja dokonała się też w komunikacji miejskiej – na przestrzeni minionych dwudziestu lat kupiono zupełnie nowe, niskopodłogowe i ekologiczne autobusy za ponad 168 milionów złotych (prawie 67 milionów złotych dofinansowania). Skok jakościowy i technologiczny poczyniły też tramwaje, gdzie zakupiono nowe tramwaje Pesa Swing oraz Moderusy Alfa i Beta, a także zmodernizowano liczne Tatry KT4Dt sprowadzone z Berlina (to wszystko za prawie 263 miliony złotych, z czego blisko 160 milionów złotych stanowiło dofinansowanie). W konsekwencji komfort podróżowania po mieście uległ sporej poprawie. 

Co do tramwajów, zmiana pojawiła się nie tylko w taborze, ale również w infrastrukturze. Całkowicie wyremontowano torowiska w niemal całym mieście (wartość obu etapów przebudowy torowisk tramwajowych w Szczecinie wynosi prawie 620 milionów złotych, przy dofinansowaniu w wysokości prawie 363 milionów złotych), a przede wszystkim zbudowano całkowicie nowe trasy – pierwszy etap Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju (od Basenu Górniczego do pętli Turkusowa, która docelowo będzie pętlą pośrednią) oraz od Lasu Arkońskiego do Netto Areny (wartość tych obu inwestycji wynosi prawie 408 milionów złotych, przy dofinansowaniu w wysokości ponad 221 milionów złotych). Bliska ukończenia jest trasa od przyszłego skrzyżowania ulic Żołnierskiej, Klonowica i Sosabowskiego do pętli przy wspomnianej już wspomnianej hali, jednak ona jest finansowana w całości przez miasto.

Dzięki środkom z Unii Europejskiej możliwe było też wdrożenie projektu Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej. Co prawda jeszcze ono trwa (patrz: remont trasy do Polic), ale do tej pory zrobiono już naprawdę wiele – nowoczesne pociągi, odnowione stacje kolejowe i przestronne parkingi na najważniejszych węzłach już cieszą oczy mieszkańców, którzy, miejmy nadzieję, zaczną porzucać swoje samochody na rzecz zrównoważonego transportu. Ale żeby tak się stało, konieczna jest mądra i przemyślana polityka transportowa samorządów.

Rozrywka, wypoczynek i turystyka

Kto z nas nie wyobraża sobie odpoczynku na popularnych wśród nas bulwarach i Łasztowni? Jeszcze dwadzieścia lat temu popukalibyśmy się w czoło myśląc o tym, do jakiej rangi urosną, biorąc pod uwagę ich odpychający i mało reprezentacyjny stan wizualny. 

Punktem zwrotnym stał się finał The Tall Ships Races 2007, który skłonił władze miasta do zwrócenia się ku Odrze. W ciągu kilku lat nabrzeża nad tą rzeką przeszły prawdziwą metamorfozę w wysokości prawie 52 milionów złotych (ponad 15 milionów złotych dotacji tylko na bulwary), dzięki której można nie tylko się przespacerować i pojeździć na hulajnodze, rowerze, czy deskorolce, ale też dobrze zjeść w wielu restauracjach, napić się kawy, czy też wziąć udział w licznych imprezach plenerowych, których w sezonie wiosenno-letnim nie brakuje.

Szczecińskie Muzeum Techniki i Komunikacji jest jedną z największych tego typu placówek w Polsce, a także jedyną, którą urządzono w hali dawnej zajezdni tramwajowej, wzniesionej w 1912 roku. Przebudowa tej hali w celu zaadaptowania jej na cele muzealnie, podobnie jak rozbudowa tej instytucji, nie byłaby możliwa gdyby nie środki z Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz funduszu Interreg V A.

Nasze miasto można zwiedzić nie tylko pieszo, lecz również za pomocą roweru – w ciągu tych minionych lat ścieżki rowerowe wyrastały na całej powierzchni Szczecina jak grzyby po deszczu. Wybudowano je kosztem prawie 24 milionów złotych, przy dofinansowaniach w wysokości prawie 9 milionów złotych, w takich miejscach jak aleja Wyzwolenia, ulice Ku Słońcu i Matejki, Trasa Zamkowa, most Cłowy, teren wzdłuż rzeki Płonia, czy też szlak spacerowy od Osowa do Głębokiego.

Środowisko i zdrowie

Czysta i zdatna do picia woda w całym mieście to ogromna zasługa projektów „Poprawa jakości wody w Szczecinie” (wartość: prawie 1,2 miliarda złotych, prawie 795 milionów złotych dofinansowania) oraz „Czysta Odra w Szczecinie” (wartość: ponad 229 milionów złotych, blisko 108,5 milionów złotych dofinansowania). W ramach tych obu przedsięwzięć zmodernizowano oczyszczalnię ścieków w Zdrojach, zbudowano nowy obiekt tego typu na Pomorzanach (gromadzi on ścieki z lewobrzeżnej części Szczecina) oraz nowe pompownie ścieków, przebudowano i założono setki kilometrów sieci wodociągowych (tam, gdzie już wcześniej istniała kanalizacja, jak również w nowych miejscach), czy też przebudowano i unowocześniono zakłady produkcji wody dla Szczecina. Dzięki tym działaniom poprawiła się jakość dostarczanej mieszkańcom przezroczystej cieczy, a Odra zaczęła oddychać z większą ulgą niż dotychczas.

Inwestycje w zdrowie są jednymi z najistotniejszych. Dzięki setkom milionów złotych unijnych dofinansowań sukcesywnie zmienia się oblicze szczecińskich szpitali. Do tej pory zrealizowana została m.in. rozbudowa szpitala w Zdunowie, powstało Centrum Diagnostyki i Leczenia Nowotworów Dziedzicznych PUM, w szpitalu przy ul. Arkońskiej powstało m.in. nowoczesne centrum zabiegowe i centrum diagnostyki obrazowej, a w szpitalu w Zdrojach otwarty został oddział ratunkowy dla dzieci.

Unijne pieniądze pomagają też w poprawie powietrza w mieście – dzięki programowi Zefirek wymieniono wiele „kopciuchów” w szczecińskich domach i blokach na nowe, ekologiczne piece. Całość kosztowała miasto prawie 2,3 miliona złotych, a całość tej kwoty stanowiła dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014-2020.

Warto pamiętać, że spora część energii elektrycznej dostarczanej mieszkańcom Szczecina pochodzi z odpadów spalanych w EcoGeneratorze na Ostrowie Grabowskim. Ten zakład termicznej utylizacji odpadów kosztował 711 milionów złotych, z czego 279 milionów złotych wyniosła dotacja z Funduszu Spójności Unii Europejskiej. Jako jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w całej Europie, przetwarza w energię 176 tysięcy ton odpadów rocznie. 

Kultura i edukacja

Jeszcze do niedawna to Wały Chrobrego były architektoniczną wizytówką Szczecina. Teraz jest nią Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza, a tytuł ten nosi nie na wyrost – jej budynek zdobył szereg nagród architektonicznych, a tą najważniejszą jest bez wątpienia Nagroda Unii Europejskiej im. Miesa van der Rohe, zwana „architektonicznym Noblem”. 

Zaprojektowaną przez barcelońską pracownię Estudio Barozzi Veiga budowlę wznoszono w latach 2011-2014. Ma ona 12,7 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej i dwie sale koncertowe, w tym główną na 953 miejsca. Jej ściany, dla lepszej akustyki, są pokryte złotą folią. Całość kosztowała 113,2 mln zł, z czego 31,3 mln zł to dotacja z UE. To największa powojenna inwestycja w kulturę w Szczecinie.

Warto też wspomnieć, że dzięki funduszom unijnym unowocześniły się placówki oświatowe w mieście – setki szkół podstawowych i ponadpodstawowych, branżowych i techników nie zakupiłoby tak przydatnych pomocy naukowych i sprzętu elektronicznego tylko ze swojej kiesy. Fundusze Europejskie są dla nich niesamowitym wsparciem w takich kwestiach.

Uczelnie wyższe również nie zostają w tyle pod względem wykorzystania pieniędzy z Unii Europejskiej. Ich studenci mają do dyspozycji Centrum Dydaktyczno-Badawcze Nanotechnologii Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Medycznego czy Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji Uniwersytetu Szczecińskiego.

 

Powiązane artykuły

AktualnościMotoryzacjaW regionie

O włos od tragedii! Uciekał przed policją, jadąc pod prąd [VIDEO]

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 27-letni kierowca Audi, który uciekając przed policją, swoją...

AktualnościBiznes i inwestycjeEkologia i zdrowie

To lądowisko było potrzebne!

Budynek ma pięć pięter i liczy 4,5 tysiąca metrów kwadratowych, a na...

Aktualności

Praw fizyki i siły natury nie oszukamy nawet najbardziej drożną kanalizacją?

Wszędzie tam, gdzie są niecki, woda intensywnie wczoraj spływała w czasie opadów....

AktualnościW regionie

Tragiczny poranek. Ciężarówka zderzyła się z autobusami na S3

We wtorkowy poranek doszło do poważnego w skutkach wypadku na drodze S3...