W październiku do Szczecina wrócili studenci. Wrócili nie tylko na uczelnie, ale i do pracy. Co prawda nie widać boomu na studenckim rynku pracy, ale nie jest nowością, że studiowanie i etat to rozwiązanie, na które decyduje się wielu żaków w Polsce, choć zdecydowanie mniej niż w innych krajach. Na jaką pracę i na jakie pensje mogą liczyć?
To zdecydowanie nie są czasy, kiedy student zarywa nocy wykładając towar w sklepie, żeby dorobić do studenckiego życia. Jak się okazuje studenci nie naciskają na etaty. Praca tak, ale niezbyt zajmująca, bo po pierwsze naukę po drugie życie studenckie stawiają przed etatem.
– Studenci są pożądanymi kandydatami na rynku pracy, zarówno w Szczecinie jak i innych regionach. Statystyki zatrudnienia pokazują jednak, że tylko około 13% decyduje się na łączenie nauki z pracą. To o wiele mniej niż w krajach Europy Zachodniej. Osoby mające wsparcie materialne rodziny na ogół skupiają się na nauce i celebrowaniu studenckiego życia. Na tych, którzy chcą podjąć pracę czekają oferty zatrudnienia w formie staży i praktyk, jak również praca w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy – mówi Dorota Siedziniewska-Brzeźniak, Idea HR Group.
Pracodawcy zwracają uwagę dużą uwagę na zaangażowanie studentów, licząc że w przyszłości będą wykwalifikowanymi pracownikami, dlatego już na początku, często oferują np. elastyczne godziny pracy, żeby dostosować grafik do planu zajęć na uczelni. Warto też pamiętać, że praca studentom po prostu się opłaca. Nie tylko dlatego, że mają szansę na oszczędności, ale do 26 roku życia praca na studiach jest nieopodatkowana.
– Najwięcej można zarobić w okresie świątecznym. W tym newralgicznym okresie rośnie zapotrzebowanie na personel, a tym samym stawki szybują w górę. Studentów chętnie zatrudnia branża gastronomiczna, hotelarska, e-commerce, magazyny czy handel. Te branże mogą zaoferować elastyczny grafik pracy, a to cenią sobie studenci. Oferowane wynagrodzenie to na ogół płaca minimalna, ale pracujący do 26 roku życia są zwolnieni z podatku, zatem brutto to dla nich netto – mówi Dorota Siedziniewska-Brzeźniak, Idea HR Group.
W najnowszej 9. edycji raportu „Portfel Studenta” opublikowanego przez Warszawski Instytut Bankowości we współpracy ze Związkiem Banków Polskich wynika, że w tym roku polski student wyda na swoje miesięczne utrzymanie 3951,56 zł. Rok temu było to 3867,06 zł. W ciągu ostatnich sześciu lat uśrednione wydatki studenta wzrosły o ponad 2000 zł – w 2018 roku wyniosły one bowiem 1904,49 zł.
Jednak coraz większe uznanie zyskuje trend work-life balance. W praktyce oznacza to, że studenci bardzo dbają o zachowanie równowagi pomiędzy pracą a życiem osobistym, przede wszystkim stawiają na swoje dobre samopoczucie I zdrowie. A to recepta, żeby niedopuścić do wypalenia zawodowego. Badanie pokazują, że Ci, którzy cieszą się odpowiednią równowagą między życiem zawodowym a prywatnym I dbają o to, są bardziej zmotywowani, zadowoleni z pracy, a co za tym idzie – niezwykle produktywni.