Policjanci ze szczecińskiej drogówki zatrzymali 21-latka, który jechał hondą bez uprawnień, będąc pod wpływem alkoholu. Szczecinianin miał też w samochodzie narkotyki. Nie podróżował sam, w aucie byli pasażerowie 19 i 23 latek.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie otrzymali informację że po mieście może jechać pojazd, w którym są nieletni będący pod wpływem narkotyków. Operator numeru alarmowego przekazał, że właśnie patrol Straży Miejskiej kontroluje ten pojazd niedaleko dworca.
Na miejscu kierowcy funkcjonariusze zastali 21-latka, który nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. To jednak nie koniec jego przewinień. Okazało się bowiem, że szczecinianin jest nietrzeźwy. Badanie wskazało prawie pół promila alkoholu, a dodatkowo badanie testerem potwierdziło w jego organizmie obecność środków odurzających.
Ten kierujący nie podróżował sam. W samochodzie był jeszcze 19 i 23 latek. Dalsze sprawdzenia mundurowych doprowadziły do ujawnienia w aucie narkotyków. Policjanci zabezpieczyli ponad 100 gramów środków odurzających.