Atak terrorystyczny na „Nawigator XXI” – jednostkę badawczo-szkolną Politechniki, na której uwięzionych jest 40 studentów Politechniki Morskiej. Na statku doszło do wybuchu. Na specjalnych łodziach do akcji wkraczają jednostki szturmowe Straży Granicznej. Trwa ewakuacji. Po odbiciu statku na tratwach, śmigłowcem, karetkami i quadami ratownicy poszukiwali poszkodowanych i udzielali im pierwszej pomocy – tak wyglądał jeden ze scenariuszy manewrów antyterrorystycznych nad Zalewem Szczecińskim. Kilkudziesięciu studentów Politechniki Morskiej przez kilka dni ćwiczyło ze służbami.
Studenci Politechniki Morskiej podzieleni na 5 grup pod okiem profesjonalistami, czyli miedzy innymi policjantami, strażakami, ratownikami morskimi czy strażnikami granicznymi ćwiczyli jak ratować innych w trakcie ataku terrorystycznego. Scenariuszy było kilka, a zadania na najwyższym poziomie. Dosłownie i w przenośni, bo studenci ćwiczyli na wodach Zalewu Szczecińskiego, w basenie przy ul. Willowej, gdzie wykorzystywali platformy, dźwigi, tratwy ratunkowe i symulator śmigłowca, ale też ćwiczyli „w powietrzu”.
– Realizujemy pełny scenariusz działań wszystkich służb, które brałyby udział w takiej akcji, czyli ćwiczymy atak terrorystyczny i odbicie statku przez odpowiednie służby. To bardzo ważne, ponieważ piraci wciąż stanowią zagrożenie, a nasi studenci muszą wiedzieć, jak reagować na takie niebezpieczeństwa – tłumaczy Tomasz Idziak, specjalista ds. szkoleń w Akademickim Centrum Szkoleniowym MUSTC.
W trakcie manewrów studenci musieli np. po odnalezieniu poszkodowanego, w specjalnym koszu, na linach przetransportować go na drugą stronę rzeki. Symulując ewakuację ze śmigłowca studenci ćwiczyli skoki do wody, nurkowanie na bezdechu, wiązali węzły na głębokości 4 m i zabezpieczali poszkodowanych w bunkrze.
Manewry ratownicze i antyterrorystyczne zosrganizowali studenci i naukowcy z Akademickiego Ośrodka Szkoleniowego Politechniki Morskiej MUSTC, a chodziło przede wszystkim o pokazanie studentom jak w trakcie sytuacji kryzysowej koordynować działania ze służbami, które w codziennej pracy muszą mierzyć się z tym, co studenci na szczęście tylko trenowali. Poza tym to przedsmak tego, z czym być może też będą musieli mierzyć się na morzu, już w prawdziwej pracy.
Poza studentami i pracownikami Politechniki Morskiej w ćwiczeniach brali udział też policjanci, strażnicy graniczni, funkcjonariusze: SAR, szczecińskiego WOPR, polickiego WOPR, OSP w Kowalewku, OSP Sczecin, OSP Trzebież, OSP Błotno i ratownicy medyczni.