„Zanim przyszedł Sylwek, puściłem dzieciom nagrania z koncertu jazzowego, żeby w ogóle wiedzieli, jaka to muzyka” – uśmiecha się Grzegorz Mirkiewicz ze Świetlicy Środowiskowej „Serduszko” . Dziś młodych szczecinian odwiedzili muzycy.
To były ciekawe warsztaty, Ania Giniewska (animatorka kultury), Sylwek Ostrowski (muzyk jazzowy) oraz torunianka Joanna Czajkowska (wokalistka) odwiedzili podopiecznych śródmiejskiej Świetlicy Środowiskowej „Serduszko”. Była zabawa, praca z rytmiką i sporo dobrej muzyki.
– To było wzruszające – komentuje Sylwek Ostrowski, saksofonista i szef artystyczny festiwalu Szczecin Jazz. – Takie spotkania zawsze sprawiają, że gdzieś w głębi ducha chciałbym wrócić do okresu dzieciństwa. To czas, kiedy się odkrywa, poznaje, próbuje wielu rzeczy po raz pierwszy. A dziś dzieci, z którymi się spotkaliśmy, poznały jazz – dodaje.
To niezwykłe doświadczenie sprawiło, że u dzieci zaczęła pracować wyobraźnia. Po jednym z zagranych i zaśpiewanych utworów dzieci opowiadały o swoich wrażeniach.
Świetlica, jako placówka rozpoczęła działalność w 2001 roku przy ul. Kaszubskiej 20. Została stworzona z potrzeby wynikającej z działalności Zgromadzenia Towarzystwa Chrystusowego. Placówka z racji zmieniających się przepisów prawnych dostosowywała się do potrzeb i wymogów. Obecnie jest to Specjalistyczna Placówka Wsparcia Dziennego “Serduszka”, którą od 2011 roku kieruje Stowarzyszenie “Zrozumieć”. Swą siedzibę ma przy ul. Łokietka 22.