KKF Konin to czerwona latarnia zaplecza Ekstraklasy Futsalu. Po 6. kolejkach nie mają na koncie żadnego punktu. Do tej pory odnieśli same porażki, chociaż w kilku meczach pokazali się z bardzo dobrej strony. Teraz zagrają z Futsalem Szczecin, dla naszej drużyny ten mecz ma ogromne znaczenie, ewentualna wygrana pozwoli na utrzymanie miejsca nad strefą spadkową.
W ostatnim pojedynku w derbach Wielkopolski futsaliści z Konina przegrali nieznacznie z ekipą KS Gniezno (4:5) ale także u siebie kolejkę wcześniej przegrali tylko (1:2) z Jagiellonią Białystok.
Wyniki pokazują, że z każdą drużyną będzie bardzo ciężko wywalczyć punkty. Jeśli nasi zawodnicy chcą znowu wygrywać, muszą z większą determinacją walczyć na parkiecie i przede wszystkim nie popełniać indywidualnych błędów.
Szczecinianie mają przed sobą niełatwe zadanie, ostatnie porażki sprawiły, że team Futsalu zajmuje dopiero 10. miejsce w ligowej tabeli, to znacznie poniżej oczekiwań. Sytuacja pokazuje przy tym, że w tym sezonie liga jest silniejsza i jest kilka klubów, które walczą o awans do Ekstraklasy. Jest także Jagiellonia Białystok, spadkowicz który przecież w swoich szeregach ma zawodników ogranych na najwyższym poziomie.
Mecz Futsalu Szczecin z z KKF Konin już w niedzielę, będzie to 99 pojedynek w historii występów szczecińskiego teamu w I lidze. A to oznacza, że za tydzień, na hali przy ul. Twardowskiego – gdy rozegrany zostanie pojedynek z KS Gniezno – będzie to setny mecz w pierwszoligowych zmaganiach!