Internet obiegł filmik, w którym szczecinianka nieudolnie próbuje wyjechać z parkingu. Walka z wyjazdem trwała aż siedem minut. Jak skończyła się historia?
„Stop cham” to kanał na YouTube, który regularnie dostarcza nietypowych, zabawnych, a czasem niebezpiecznych incydentów ze świata kierowców. Często na tapetę brane są jednostki łamiące prawo. W tym przypadku jednak tytuł „mistrzyni kierownicy” przypadł pewnej Szczeciniance, która w dość zabawny sposób próbuje wyjechać z parkingu. Na pierwszy rzut oka, wyjazd wydawał się banalny. Jednak zadanie stanowczo przerosło kobietę.
Jak pisze sam autor pod filmikiem:
„Starsza” pani próbuje wyjechać z miejsca parkingowego na jednym z osiedli w Szczecinie. Jednak idzie jej to bardzo topornie. Pomoc męża jego doradcy także nic nie dała. Czy takie osoby powinny posiadać uprawnienia do kierowania pojazdem?”
Internauci byli zgodni w kwestii, że filmik jest śmieszny, ale do czasu. Spotkanie „mistrzyni kierownicy” twarzą w twarz, czy raczej maską w maskę, mogłoby zakończyć się tragicznie.
– To jest tak – strach ma wielkie oczy i występuje efekt przybliżenia, a więc pani widziała w lusterkach, bardzo blisko siebie, auto stojące po drugiej stronie jezdni, co poskutkowało pomrocznością jasną z paraliżem neuronów. Efekt widoczny – pisze jeden z internautów.
Kobieta jednak zrozumiała, że pobliskie auta są przeszkodą nie do objechania. Twórca filmiku poinformował, że kobieta sfrustrowana dalszą walką, postanowiła wsiąść do komunikacji miejskiej, a tym samym zaoszczędzić trochę paliwa na dalsze próby, w dogodniejszych warunkach. Autor sprawdził, czy samochody stojące wokoło, nie zostały uszkodzone. Na szczęście nic się nie stało.