Home Aktualności Szczecińska fundacja ratuje sieroty z północnego Bengalu
Aktualności

Szczecińska fundacja ratuje sieroty z północnego Bengalu

134
fundacja poland house

Cel: 100 tysięcy złotych, tyle potrzeba żeby wybudować w Indiach rodzinny Dom Dziecka. W ten sposób szczecińska fundacja Poland House chce pomóc osieroconym indyjskim dzieciom. I takim, które padają ofiarami handlu ludźmi. Na pomoc czeka co najmniej 120 tys. indyjskich sierot.

Sytuacja indyjskich dzieci jest przerażająca. Indie mają największą na świecie populację dzieci niczyich – 31 mln osieroconych i porzuconych. To trzykrotność populacji Grecji i trzy czwarte populacji Polski. Co najmniej 10 mln dzieci niczyich to przymusowi robotnicy – dzieci żyjące w niewoli. Na dziesięcioro, aż 9 to dziewczynki, a 30% staje się ofiarami handlu ludźmi. Po covidzie w Indiach pozostało 120 tysięcy osieroconych dzieci.

Po drugiej fali koronawirusa w Indiach pojawił się kolejny problem. Zaczął eskalować handel dziećmi-sierotami. Uratowane dzieci można oddać krewnym, o ile je przyjmą, lub przekazać do systemu opieki – przepełnionych, niewydolnych państwowych domów dziecka. Jeśli nie ma  miejsca, trafi na ulicę lub na powrót, w ręce handlarzy i kogokolwiek, kto da mu miskę ryżu.

W Delhi z handlem dziećmi walczy Mission Rescue Operation. Organizacja ma 50 wolontariuszy i kilkunastu pracowników. W ciągu dwóch ostatnich lat uratowała1586 dzieci. To między innymi nastolatki zabierane z domów publicznych.

I właśnie po pandemii na dwóch krańcach świata: w Polsce i w Indiach zrodził się pomysł stworzenia domu dla tych dzieci. POLAND HOUSE będzie pierwszym rodzinnym domem dziecka w Indiach, gdzie ta forma pieczy zastępczej jest nieznana, a tak  potrzebna.

– Dla nas, Polaków, to szansa by pokazać, że pamiętamy jak maharadża Jam Saheb z Jamnagaru przyjął pod swój dach 600 polskich sierot z armii Andersa – czytamy na stronie fundacji.

W domu zamieszka 8 dzieci w wieku od 6-12 lat. Będą to dzieci z północnego Bengalu, dla których macierzystym językiem jest język nepalski, którym mówi się w Kalimpongu. Będą to dzieci osierocone przez Covid, którymi nie zaopiekowała się dalsza rodzina.

– Znaleźliśmy dom, który spełnia podstawowe wymagania. Położony jest w Kalimpongu, na północy Indii. Jest niezamieszkały od dłuższego czasu. Wcześniej funkcjonował jako pensjonat. Ma 4 pokoje z łazienkami, które można podzielić na mniejsze. Starczy miejsca dla 6-10 dzieci i rodziców zastępczych – informuje Anna Różańska organizatorka zbiórki na rodzinny dom dziecka.

Zebrać trzeba 100 tysięcy złotych, tyle potrzeba na remont i utrzymanie domu. Fundacja organizuje zbiórki, aukcje i licytacje. W internetowej zbiórce udało się zebrać już 93 tys. zł. Pozostało nie wiele.

Dom jest wynajęty, a remont dobiega końca. Czynsz i remont zostały opłacone z pieniędzy ze zbiórki internetowej.  Potrzeba jeszcze pieniędzy na wyżywienie, naukę czy opiekę lekarską, ale też na pensje rodziców i koordynatorki. Łączne koszty utrzymania Domu wynoszą ok. 10 tysięcy zł miesięcznie. Tyle mniej więcej kosztuje utrzymanie 1 dziecka w polskim domu dziecka.

Powiązane artykuły

finał wośp w szczecinie
Aktualności

33. Finał WOŚP już w tę niedzielę. Jakie atrakcje przygotowano w Szczecinie?

Już w tę niedzielę cała Polska, jak długa i szeroka, zagra po...

bezpieczne ferie w szczecinie
AktualnościEdukacja

„Bezpieczne ferie” w Szczecinie. Policja edukuje dzieci i młodzież

Zbliżające się ferie zimowe to czas, w którym bezpieczeństwo dzieci i młodzieży...

biedronka na dworcu głównym w szczecinie
Aktualności

Biedronka na Dworcu Głównym ruszy na przełomie lutego i marca

Fakt powstawania Biedronki na szczecińskim Dworcu Głównym budzi ogromne zainteresowanie wśród szczecinian...

psia polana szczecin
AktualnościBiznes i inwestycje

Niedługo ruszy budowa psiej polany w Parku Brodowskim

Zakład Usług Komunalnych oficjalnie przekazał plac budowy szczecińskiej firmie P.B. GLOBAL Radosław...