Mało kto wie, że lokomotywa z czasów wojny stanęła tuż przy odbudowywanym starym dworcu we wsi Lubiana (gmina Pełczyce, zachodniopomorskie). Tu prowadziła niegdyś linia kolejowa, jest nieczynna od dawna, a stary dworzec niszczał. Miejscowy sołtys zaangażował się w remont obiektu, chce tu stworzyć mały skansen oraz centrum kulturalne.
Sołtys, Ryszard Kwieciński, uratował zabytkowy parowóz przed całkowitą dewastacją i przetopieniem. Długo walczył z PKP, by pojazdu nie zezłomowano. Przez lata pracował, by w miarę możliwości odrestaurować parowóz z pasji do pięknych rzeczy.
Ryszard Kwieciński, sołtys Lubiany często wspomina, że zaraz po tym, jak lokomotywa pojawiła się w Lubianie, w progach wsi stanął przedstawiciel firmy złomiarskiej i zaproponował za parowóz kwotę 75. tys. zł.
Powstanie parowozu datuje się na 1942 rok. W czasie wojny był wykorzystywany przez niemieckie wojsko.
Pojazd można zobaczyć jadąc trasą rowerową pomiędzy Choszcznem a Barlinkiem, to jedna z większych atrakcji na terenie gminy Pełczyce.