Niecodziennego odkrycia dokonali policjanci z naszego regionu. Interwencja dotycząca niewielkiej ilości środków odurzających doprowadziła do nielegalnej przetwórni tytoniu na terenie gminy Szczecinek. W środku przydomowego pomieszczenia gospodarczego mundurowi odkryli ponad pół tony tytoniu. Oszacowano, że straty Skarbu Państwa wyniosły ok. 600 tys. złotych.
Ta interwencja miała wyglądać zupełnie inaczej. Policjanci z wydziału kryminalnego z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku prowadzili poszukiwania 25-latka, który miał być w posiadaniu środków odurzających. Funkcjonariusze ustalili miejsce przebywania mężczyzny – podejrzany był gościem w jednym z domów na terenie gminy Szczecinek. Na miejscu policjanci zabezpieczyli niewielkie ilości marihuany i amfetaminy oraz… 460 gramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Jak się okazało, była to niewielka część zgromadzonego towaru.
– Ujawniony towar wzbudził w policjantach podejrzenia, które szybko doprowadziły ich do jednego z pomieszczeń gospodarczych – informuje st. asp. Anna Matys, oficer prasowy KPP w Szczecinku. – jednym z pomieszczeń gospodarczych policjanci ujawnili aż 25 worków jutowych z nielegalnym tytoniem o wadze ponad pół tony. Funkcjonariusze zabezpieczyli stojącą tam wagę, mieszadło oraz maszynę służącą do rozdrabniania liści tytoniu. Przeszukując kolejne pomieszczenia, policjanci ujawnili również 13 plastikowych skrzyń z liśćmi tytoniu o wadze ponad 79 kg. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli nielegalny towar i zatrzymali do wyjaśnienia wszystkie osoby.
Oprócz 25-latka aresztowana została 34-letnia gospodyni domu oraz jej o 12 lat starszy partner. Para odpowie za naruszenie przepisów ustawy karnej skarbowej. Wstępnie oszacowano, że straty Skarbu Państwa wyniosły ok. 600 tys. złotych. Dalej sprawą zajmie się służba celna, która przejęła zabezpieczony towar. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
– Podejrzana odpowie za popełnienie przestępstwa skarbowego, a mundurowi nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Przed szczecineckim sądem odpowie również 25-latek, któremu grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności za posiadanie środków odurzających – mówi st. asp. Anna Matys.