Mieszkańcy Szczecina i regionu ruszyli dziś do Fabryki Wody, na przekór temu, co pojawiało się w ostatnio w medialnej przestrzeni, dziś żeby wejść, trzeba było poczekać. Część kąpielowa obiektu osiągnęła dziś limit gości.
Jednorazowo na terenie aquaparku może przebywać 2 000 gości. Obiekt podzielony jest na kilka stref, w tym część kąpielową czy edukatorium. Dziś w pewnym momencie na część basenową nie było można wejść.
– Rzeczywiście mamy dziś dużo gości – mówi Piotr Zieliński, rzecznik prasowy Fabryki Wody. – Część kąpielowa w pewnym momencie osiągnęła limit. Limity powstały nie tylko po to, by zapewnić komfort pobytu w Fabryce Wody, ale podyktowany jest względami bezpieczeństwa – tłumaczy.
Zainteresowanie częścią kąpielową było tak ogromne, że limit szybko się dziś wyczerpał. Żeby wejść, trzeba było poczekać aż ktoś inny wyjście z obiektu.
– W tym czasie oczekiwania można skorzystać ze strefy edukatorium – mówi Piotr Zieliński.
Można także skorzystać z saunarium, pograć w kręgle lub wybrać się na ścianę wspinaczkową. Można też udać się do części gastronomicznej i poszukać ochłody z zimnymi napojami czy lodami.
Ostatnio w mediach pojawiały się informacje o tym, że frekwencja w Fabryce Wody jest niższa, niż pierwotnie zakładano. Trudno jednak – jak widać po dzisiejszym dniu – wysnuwać wnioski, obiekt działa niespełna miesiąc.