Podczas majowej sesji Rady Miasta Szczecin doszło do niepokojącego incydentu z udziałem publiczności, który zakończył się interwencją prokuratury. Prokuratura Rejonowa Szczecin–Niebuszewo nadzoruje dochodzenie w sprawie kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej wobec dwóch miejskich radnych. Zdarzenie, które miało miejsce 27 maja 2025 roku, wzbudza poważne pytania o bezpieczeństwo pracy samorządowców oraz granice debaty publicznej.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że podczas sesji pojawiła się grupa osób z zewnątrz, która w sposób istotny zakłócała jej przebieg. W pewnym momencie doszło do eskalacji napięcia – między radnymi a częścią publiczności wywiązała się ostra wymiana zdań. Jak podaje Prokuratura Rejonowa Szczecin–Niebuszewo, w toku zdarzenia jeden z radnych usłyszał kierowane w swoją stronę groźby karalne, a inny został uderzony w rękę przez osobę obecną na sali, w wyniku czego upuścił trzymany telefon.
Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku przestępstw określonych w art. 190 § 1 kodeksu karnego (groźba karalna) oraz art. 217 § 1 kk (naruszenie nietykalności cielesnej). Jak podkreślają śledczy, sprawa jest na etapie gromadzenia materiału dowodowego – trwa ustalanie przyczyn, przebiegu i kontekstu incydentu.
Protesty, kłótnie i wyzwiska. Zwolennicy PiS zakłócili wtorkową sesję Rady Miasta
Chociaż prokuratura nie ujawnia szczegółów dotyczących tożsamości pokrzywdzonych radnych ani motywów działania osób odpowiedzialnych za naruszenia, wiadomo, że incydent wywołał zaniepokojenie zarówno wśród członków Rady Miasta, jak i opinii publicznej. To kolejny przypadek, gdy napięcia społeczne przenikają do przestrzeni instytucji samorządowych, w której powinny dominować argumenty, a nie agresja.
Zdaniem wielu obserwatorów wydarzenia z 27 maja pokazują rosnącą polaryzację i radykalizację zachowań obywatelskich, także w lokalnym wymiarze. O ile obecność mieszkańców na sesjach rady miasta jest prawem i wyrazem zaangażowania obywatelskiego, o tyle przemoc – fizyczna czy słowna – nie może być na niej tolerowana.
W świetle obowiązujących przepisów, groźba karalna (art. 190 § 1 kk) zagrożona jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 § 1 kk) może skutkować grzywną, ograniczeniem wolności lub karą do jednego roku więzienia.
To, czy incydent z 27 maja okaże się jednorazowym incydentem, czy też początkiem poważniejszego problemu z kulturą debaty publicznej w Szczecinie, pokażą kolejne tygodnie.