Dynamiczna sytuacja pogodowa spowodowała, że „Gusła” Grzegorza Brala zostaną wystawione na deskach Ogrodów Śródmieście nie w tę niedzielę, a dopiero 25 maja przyszłego roku.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nie tylko plenerowość Ogrodów, ale przede wszystkim fatalne prognozy pogody dla południowo-zachodniej oraz centralnej części Polski, przewidujące ogromne opady deszczu (w przypadku Wrocławia mówimy tutaj o ilościach większych niż w przypadku pamiętnej „powodzi tysiąclecia”). Decyzję podjęto w porozumieniu z władzami Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze.
– Dla nas jest to ogromne wydarzenie, a „Gusła” to naprawdę nietuzinkowy spektakl. Jednak z jego przygotowaniami wiąże się transport sprzętu niezbędnego do oprawienia go w wizualny sposób, a w takich warunkach pogodowych, jakie zaistniały i które są przed nami, nie jest on możliwy. Wszystkich zainteresowanych tym wydarzeniem bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację – przekazał nam Przemysław Kazaniecki, współwłaściciel Ogrodów Śródmieście.
Przypomnijmy, że punktem wyjściowym dla fabuły „Guseł” są II część i fragment IV części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Światowej sławy reżyser Grzegorz Bral – twórca Teatru Pieśń Kozła, przełożył romantyczne arcydzieło klasyki polskiej na przejmujący, głęboko emocjonalny język teatru. „Gusła” wyrosłe z rytuału ku czci zmarłych dotykają tematu nie tylko żałoby i straty bliskiego człowieka, ale i ówczesnego kraju, wielkich ideałów.
Spektakl został doceniony nie tylko w kraju, ale również za granicą – na Edinburgh Fringe Festival otrzymał nagrodę „Lustrum Award”.
– Jest to produkcja znacznie wykraczająca poza zwykłe oczekiwania wobec programu Fringe. Wyznaczyła nową poprzeczkę dla oczekiwań i z pewnością jest najświeższym, najbogatszym i najbardziej oszałamiającym spektaklem teatru Fringe, jaki Szkocja widziała w 2023 roku – Greame Strachan, „British Theatre Guide”.
Wszystkie bilety, które dotychczas zostały kupione, zachowują swoją ważność. Natomiast można jeszcze je nabyć w cenie 95,40 zł.