Droga krajowa nr 10 nazywana jest potocznie drogą śmierci, to trasa, na której dochodzi do wielu bardzo niebezpiecznych wypadków. Wprawdzie ma być przebudowana i bezpieczniejsza, ale na efekty jeszcze trochę poczekamy. Tymczasem w ręce mundurowych wpadł kolejny kierowca, który mógł doprowadzić do śmiertelnego wypadku.
Stargardzcy policjanci z grupy Speed zatrzymali 69-letniego kierowcę, który jadąc samochodem osobowym marki Renault na drodze krajowej nr 10, wykonał niebezpieczny manewr wyprzedzania.
– Jadący z naprzeciwka kierujący samochodem ciężarowym, aby uniknąć zderzenia czołowego musiał gwałtownie hamować. 69-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 złotych, a na jego konto trafiło 10 punktów karnych – informuje biuro prasowe policji.
Czy to adekwatna kara do zagrożenia, jakie spowodował kierowca? Jak widać na zdjęciu, do czołowego zdarzenia brakowało niewiele.