Szczecin nieustannie się zmienia i rozwija, a za tym idą plany odrestaurowania kolejnych zabytkowych miejsc w Szczecinie. Jednym z takich projektów jest „Imago Mundi” – inwestycja związana z przebudową i remontem Gmachu Głównego Muzeum Narodowego w Szczecinie na Wałach Chrobrego. Ten 80-letni budynek jako niemalże serce miasta czeka cały szereg przemian, który zacznie się już za kilka dni.
Podczas środowej konferencji prasowej przedstawiono, jakie cele i motywacje idą za projektem Imago Mundi. Należy do nich przede wszystkim dostosowanie budynku dla wszystkich ludzi, którzy wymagają specjalnych potrzeb do funkcjonowania.
— W tej chwili ten budynek ma duży problem z dostępem dla osób niepełnosprawnych, nie ma dla nich oferty edukacyjnej.Ten projekt umożliwi nam stworzenie nowych stref, nowej edukacji, pozbycia się barier architektonicznych. Dzięki takim pomocom dydaktycznym (tyflografiki, zeszyty dydaktyczne, modele 3D zasobów muzealnych czy składane modele jednostek pływających – przyp. red.), panelom sensorycznym stworzymy dział edukacji, który stworzy nową ofertę dla osób o specjalnych potrzebach (…) Ta przestrzeń będzie przystosowana dla wszystkich — mówi Agnieszka Bortnowska, dyrektor Muzeum.
Kolejny ważny krok to transformacja cyfrowa, dzięki której budynek, choć zabytkowy, spełni normy XXI wieku. — Zostaną zamontowane multimedia, będzie przeprowadzona w tym budynku transformacja cyfrowa. Do zajęć edukacyjnych stworzymy specjalną przebieralnię multimedialną, gdzie dzieci i grupy na zajęciach edukacyjnych wirtualnie będą mogły przebierać się w stroje działu etnografii, w co tylko będą chcieli. Pozwoli nam to stworzyć przede wszystkim nową odsłonę, nową atrakcyjną ofertę edukacyjną — kontynuuje dyrektor Bortnowska.
— Zostaną ocieplone również poddasza, dzięki czemu termomodernizacja budynku będzie zdecydowanie lepsza, będziemy – mam nadzieję – płacili mniejsze koszty ogrzewania. Ponadto w tej części frontowej (na poddaszu – przyp. red.) powstanie magazyn studyjny działu etnografii. Będzie to taki wyjątkowy magazyn, jakiego jeszcze nie mamy, do którego państwo będziecie mogli wchodzić. Będą tam prowadzone zajęcia edukacyjne dla grup na zapisy, natomiast będzie ten bezpośredni kontakt z obiektem — dodaje Bortnowska.
Wystawy zostaną też uzupełnione o sprzęt multimedialny, w tym audiodeskrypcję i tłumaczenie na język migowy dla osób słabosłyszących lub niesłyszących czy wyposażenie sensoryczne (także model 3D budynku muzeum) dla osób niewidomych. Nowa oferta będzie dostępna dla kilku grup odbiorców: 0-3 lat, dzieci w wieku przedszkolnym 4-6 lat, dzieci w wieku szkolnym 7-14 lat, młodzież w wieku 15-19 lat i 20-24 lat, dorośli 25-60 lat oraz seniorzy 61+.
Jednak ta inwestycja to nie tylko usuwanie barier architektonicznych czy rozwijanie oferty edukacyjnej. To także promowanie świadomości ekologicznej wśród społeczeństwa – i na to będzie miejsce w nowym Muzeum Narodowym. Mówi o tym dr Krystyna Milewska, kierownik Działu Edukacji MNS oraz starsza kustosz.
— Idziemy ku nowoczesności. Żeby nie zostawać w tyle, idziemy za tym, jak kroczy świat. Chcemy pokazać nasze możliwości dla naszych gości w różnym wieku, połączenie między dziedzictwem historycznym, dziedzictwem kulturowym a dziedzictwem proekologicznym. Mamy w zamyśle nagranie dziesięciu filmów edukacyjnych, które będą opierały się na zbiorach naszej instytucji, a zatem będą związane z morzem, wystawami afrykańskimi, sztuką współczesną i sztuką dawną — podkreśla Krystyna Milewska.
Nie powinno dziwić zainteresowanie władz muzeum sprawami przyrody, ponieważ gmach jest w bezpośrednim kontakcie z kwintesencją szczecińskiej natury. Park im. Żeromskiego i Wały nad Odrą to tylko jej część.
— To jest wyjątkowe miejsce i też ma wyjątkowe otoczenie, ekologia jest po sąsiedzku – zioła na trawniku miejskim, mamy Park Żeromskiego. Mamy zaplanowane zajęcia, które pokażą, że jest coś wspólnego między lasem, parkiem a muzeum. Chcemy też po raz pierwszy włączyć elementy ekologiczne w Europejską Noc Muzeów. To będzie pierwsza ekologiczna noc muzeów! Będzie polegała na tym, że będą realizowane warsztaty o tematyce ekologicznej, więc będziemy promować świadomość tego, co się dzieje wokół nas (…) Mamy w projekcie wspólne działanie z ogrodem w Przelewicach, żeby wyjść na ten obszar wiejski – tam, gdzie jest tej ekologii najwięcej — mówi dalej kustosz Muzeum.
Planów i marzeń na rozwój muzeum jest cała masa, a kolejnym z nich jest promowanie młodych artystów z regionu i nie tylko.
— Nie będziemy ograniczeni czasowo, będziemy mogli prowadzić działania edukacyjne po godzinie 18, bo będziemy mieli niezależne wejście. To się wiąże z tym, że będziemy mogli organizować koncerty wieczorowe. Zamierzamy w ramach tego projektu promować młodych artystów, twórców do 35. roku życia działających w naszym środowisku w Szczecinie, w województwie zachodniopomorskim, ale także tych twórców, którzy są u nas z różnych przyczyn, czyli również mniejszości narodowych — dodaje Milewska.
Gmach posiada wiele miejsc, które aż się proszą o znalezienie dla nich nowej roli, tak aby budynek muzeum mógł funkcjonować w całej okazałości. Zgodnie z planami zostaną rozwinięte sale dydaktyczne, aby w zajęciach mogły brać udział nie tylko dzieci w wieku przedszkolnym, ale i rodzice z dziećmi do lat trzech. Powstanie nowa przestrzeń edukacyjno-konferencyjna z niezależnym wejściem od ulicy Szczerbcowej. Na korytarzach zostanie utworzona galeria prac dziecięcych, aby móc te prace zobaczyć. Kolejna sala dydaktyczna znajdzie się na poddaszu, tuż nad foyer Teatru Współczesnego, gdzie zachował się oryginalny świetlik z wózkiem do czyszczenia szyb będący starą pamiątką. Projekt przewiduje również remont tarasu widokowego, który obecnie jest wyłączony z użytku ze względu na to, że nie spełnia warunków PPOŻ.
Nie wiadomo jeszcze, co znajdzie się w przestrzeni po Teatrze Współczesnym, który już do końca 2026 roku ma opuścić tyły muzeum. Władze MNS mają plany na zagospodarowanie prawie 2000 m2 gmachu, natomiast jest to dopiero drugi etap całej przebudowy muzeum. Jednakże jeszcze w tym roku ma być ogłoszony przetarg na kompleksową modernizację budynku, gdy teatr „wyjdzie” z gmachu.
Jak wskazał marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz:
— Rozpoczynamy przygodę, która potrwa trochę dłużej niż ten jeden projekt. Dzisiaj rozpoczynamy pierwszy krok, ale ten pierwszy krok na pewno nie będzie ostatnim dla tego budynku. To jest tak naprawdę serca Szczecina, to jest wizytówka Szczecina. Nie ukrywam, że ta przygoda, w którą dzisiaj ruszamy, bardzo mnie ekscytuje.
Jak zauważył wieloletni dyrektor muzeum (2001-2024) Lech Karwowski:
— Nie zdają sobie państwo sprawy z tego, jakim potencjałem dysponuje ten gmach. Ten gmach odkryje się na nowo po stu latach, w momencie kiedy zostanie przywrócony pierwotny kształt, czyli zostanie uporządkowany teren i funkcja po teatrze. Dopiero za cztery lata, gdy to zostanie odtworzone, będą mogli państwo zobaczyć, o co nam chodziło.
Projekt zostanie zrealizowany przez firmę Konsart, którego przedstawiciele – Kamilla Hołojuch i Grzegorz Pszczur – zapowiadają, że prace potrwają od początku sierpnia br. do 2027 roku.
Już wkrótce gmach może rozwinąć swój potencjał, tak aby każdy zainteresowany mógł czerpać z kultury i historii na swój sposób.












