Już w niedzielę czekają nas kolejne futsalowe emocje. W hali przy ul. Twardowskiego, naprzeciw Futsalowi Szczecin staną zawodnicy Wenecji Pułtusk, dobrze znani kibicom z poprzedniego sezonu. Pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie. Drużyna z Pułtuska ma swoje cele i na pewno będzie walczyć o lepszy wynik niż w poprzednim sezonie. W swoich szeregach mają nowych zawodników, z doświadczeniem na ekstraklasowych parkietach.
W dotychczasowych meczach wygrali najbliżsi rywale szczecinian wygrali z KKF Konin, wrócili z punktem z Poznania i polegli w domowym meczu z Jagiellonią Białystok. Z dorobkiem 4 punktów zajmują 7. miejsce w tabeli. Futsal Szczecin ma na koncie 6 punktów i zajmuje 3. miejsce na ligowym podium.
Po ostatnim pojedynku w Szczecinie żaden kibic nie mógł narzekać na nudę. Grad bramek i wysoka wygrana z Kią Łowicz 6:2 to bez wątpienia dobra reklama futsalu.
– W Hiszpanii futsal jest bardzo popularny i na trybunach jest dużo kibiców ale bardzo cieszę się, że również w Szczecinie mnóstwo osób przychodzi nas dopingować – mówi Isaac Martinez Delgado, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Manlleu Barcelona.
Szczecinanie po porażce w pierwszej kolejce spotkań, w kolejnych meczach świetnie prezentowali się na boisku, widać walkę o każdy centymetr na parkiecie. Szczeciński zespół oparty jest na młodych zawodnikach, którzy zbierają doświadczenie w ligowych zmaganiach, ale dwa ostatnie mecze były imponujące.
– Z Łowiczem była pełna hala i kibice wspierali nas dopingiem. Bardzo liczę, że z Wenecją będzie podobnie, Jest świetna atmosfera w drużynie, pełne zaangażowanie na treningach, a największą motywacją do ciężkiej pracy są zwycięstwa – mówi Roman Smirnov trener Futsal Szczecin
Mecz w niedzielę rozpocznie się o godzinie 14.00, wstęp jest bezpłatny.