Zegar odmierza czas w zatrważającym tempie. Każdy kolejny dzień to ogromna walka i niewyobrażalny wysiłek. Jednak 39-letnia Magdalena Kaliś nie poddaje się w zmaganiach z okrutną chorobą. Szansą na powrót do zdrowia jest kosztowne leczenie w niemieckiej klinice.
W 2018 roku lekarze zdiagnozowali u kobiety raka jajnika w bardzo zaawansowanym stadium. Wcześniej wyniki były w normie, nic nie zapowiadało nadejścia tych przerażających wieści. Jednymi z pierwszych podjętych działań w celu uleczenia Magdaleny była operacja usunięcia zaatakowanych przez nowotwór organów oraz podanie 18 dawek chemioterapii. Pozytywne efekty dały nadzieję, ale nie na długo… W 2020 roku choroba była w reemisji, a ponowna walka o życie kobiety trwała kolejne dwa lata. Rezultaty widoczne były do 2022 roku. Później nowotwór przypomniał o sobie jeszcze raz. Apogeum złych wiadomości ma miejsce jednak wraz z rozpoczęciem 2024. W związku z brakiem rezultatów leczenie onkologiczne w Polsce zostało zakończone, bez żadnej możliwości jego kontynuacji.
Jedynym możliwym rozwiązaniem jest podjęcie leczenia nowoczesną terapią immunologiczną, która jest niedostępna w naszym kraju. Jedną z placówek oferujących taką terapię jest Immun-Onkologisches Zentrum w Niemczech. Wstępny koszt szacowany jest na około trzysta tysięcy złotych. Jest to ogromna, wręcz nierealna suma. Rodzina Magdy nie jest w stanie uzbierać takiej kwoty, dlatego najbliżsi proszą o pomoc – razem, siłą dobrych serc, możemy osiągnąć cel i pomóc Magdalenie powrócić do zdrowia.
Krewni Magdy widzą w niej młodą kobietę, która pomimo choroby pozostaje pozytywna, pełna wiary i nadziei, że jej się uda.
Wola walki Magdaleny i jej nieustępliwość w zmaganiach z chorobą są wystarczającymi argumentami przemawiającymi za wsparciem zbiórki. Wpłat można dokonywać tutaj: https://www.siepomaga.pl/magdalena-kalis