Poczęstowali obcych papierosem, nie wiedząc, że to się dla nich źle skończy. Chcieli być uprzejmi, a trafili do szpitala – pobici i okradzeni. Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku.
Jak ustalono, pokrzywdzeni we wczesnych godzinach rannych wracali do domów. Po drodze poczęstowali papierosem i rozmawiali z przygodnie poznanymi trzema mężczyznami. Znajdując się w jednej z bram mieszczących się przy al. Wojska Polskiego zostali zaatakowani przez owych mężczyzn. Obaj zostali przewróceni na ziemię. Sprawcy kopali ich po całym ciele, a następnie zażądali wydania telefonu, portfela, papierosa elektronicznego oraz części garderoby w tym butów. Sprawcy porzucili część przedmiotów i uciekli z miejsca zdarzenia.
Pokrzywdzeni po chwili zawiadomili o zdarzeniu napotkany patrol policji, który zatrzymał jednego ze sprawców.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie. Podejrzany w toku śledztwa przyznał się do zarzuconego mu czynu, prokuratura właśnie skierowała akt oskarżenia do sądu. Podejrzany był uprzednio karany. Za zarzucone mu przestępstwo grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
W wyniku działań funkcjonariuszy policji także pozostali sprawcy zostali ustaleni, również odpowiedzą przed sądem.