Home Sport Bramka w końcówce na wagę zwycięstwa Portowców. Niesamowite emocje na Twardowskiego!
Sport

Bramka w końcówce na wagę zwycięstwa Portowców. Niesamowite emocje na Twardowskiego!

164
bramka w końcówce na wagę zwycięstwa portowców. niesamowite emocje na twardowskiego!
fot. Arkadiusz Skrzypiński

Wrócili z dalekiej podróży – tak można określić występ Pogoni Szczecin w 13. kolejce PKO BP Ekstraklasy, w której granatowo-bordowi zmierzyli się z Cracovią. „Duma Pomorza” do pierwszej połowy przegrywała 0:1, lecz koniec końców wygrała 2:1 dzięki bramkom Kamila Grosickiego oraz Paula Mukairu. Jest to trzeci mecz z rzędu bez porażki.

Cracovia przyjechała do Szczecina będąc na 3. miejscu w tabeli Ekstraklasy, a potencjalne zwycięstwo mogłoby im dać awans na pozycję wicelidera. „Pasy” chciały również poprawić bardzo niekorzystny dla nich bilans spotkań z Pogonią na wyjeździe, gdyż ostatni raz na Stadionie im. Floriana Krygiera zwyciężyli w 2018 roku.   

Po drugiej stronie mamy Pogoń, w której stery w roli szkoleniowca I drużyny przejął Thomas Thomasberg. Duńczyk rozpoczął swoją przygodę całkiem przyzwoicie – zwycięstwo z Piastem oraz remis z Lechem w Poznaniu. Ten mecz to była idealna okazja żeby udowodnić kibicom, że te dwa spotkania to nie był tylko tzw. efekt nowej miotły, lecz realna zmiana na lepsze.

Samo spotkanie, jak na to do czego przyzwyczaiły nas mecze Portowców w tym sezonie –  rozkręcało się dość powoli, gdyż w 10. minucie pierwszy celny strzał oddał piłkarz Cracovii – Martin Minchev, lecz prosto w Valentina Cojocaru. Przez długi czas obie drużyny próbowały kreować sobie akcje, lecz brakowało tego jednego kluczowego podania lub błędu w defensywie. 

Wynik otwarty został dopiero w 29. minucie. Z prawej strony boiska dośrodkował Otar Kakabadze, głową uderzył Minchev, lecz Rumuński bramkarz zdołał interweniować. Niewiele to jednak dało, gdyż Cojocaru odbił piłkę przed siebie, co wykorzystał napastnik „Pasów” – Filip Stojilković, który pokarał gospodarzy uderzeniem z bardzo bliskiej odległości, tym samym Cracovia wyszła na prowadzenie.

Do końca pierwszej połowy to Krakowianie rozdawali karty, gdyż oddali aż 7 strzałów w światło bramki, lecz świetnie zdysponowany w tym dniu bramkarz Pogoni interweniował aż przy 6 uderzeniach. 

W drugiej odsłonie spotkania to „Duma Pomorza” zaczęła dochodzić do głosu konsekwentnie dociskając rywali pod ich pole karne. Efekty były widoczne już w 62. minucie. Sam Greenwood dośrodkował z rzutu rożnego, obrońcy gości odbili piłkę w okolice 11. metra, co wykorzystał kapitan granatowo-bordowych – Kamil Grosicki, który mocnym strzałem po ziemi wyrównał wynik spotkania. 

Pogoń zdecydowanie złapała wiatr w żagle, lecz brakowało wykończenia. Tzw. wejście smoka mógł mieć Marian Huja, który tuż po wejściu na murawę oddał strzał głową minimalnie obok bramki Sebastiana Madejskiego. Bliski bramki był także Mor Ndiaye, który w 79. minucie fatalnie przestrzelił z bliskiej odległości. 

Portowcy walili głową w mur, lecz przebili go w 89. minucie. Po indywidualnej akcji na skrzydle dośrodkował Musa Juwara, centrę głową przedłużył Fredrik Ulvestad a wykończył Paul Mukairu, który drugi mecz z rzędu strzela gola po wejściu z ławki rezerwowych. Szczecinianie zwycięstwa już nie oddali, a seria trzech meczów bez porażki stała się faktem.  

Kącik statystyczny    

Patrząc na same statystyki, to kibice Cracovii mogą poczuć się jakby grali w Football Managera – więcej strzałów na bramkę (3-7), zdecydowanie lepsze xG (1,02-2,33), lecz to rywale zgarniają 3 punkty. Śmiało można powiedzieć, że gdyby nie heroiczna postawa Valentina Cojocaru, to wynik z całą pewnością byłby zupełnie inny. 

Kto się wyróżnił?

Zacznijmy więc od drużyny gości, tam na pewno na uwagę zasługuje Filip Stojilković – strzelec bramki, sprawiał w tym meczu bardzo dużo problemów obrońcom Pogoni. Oddał aż 4 strzały na bramkę, a jego współczynnik oczekiwanych goli wyniósł aż 1,68!

Wspomnieć należy również o wahadłowym Cracovii, mianowicie o Mauro Perkoviciu. Chorwat wygrał aż 12/15 pojedynków z rywalami, a do tego zanotował aż 12 celnych podań w strefę obrony gospodarzy. 

Przejdźmy zatem do zwycięzców, czyli oczywiście do Pogoni. Od razu na myśl przychodzi nam Kamil Grosicki. Ważna bramka dająca wyrównanie, 2 kluczowe podania, oczekiwane asysty na poziomie 0,47. Krótko mówiąc – najnormalniejszy występ kapitana Portowców w tym sezonie.

Po drugie – Leonardo Koutris. W defensywie niemalże bezbłędny – 12/12 wygranych pojedynków 1 na 1. Dodatkowo w ofensywie również solidna postawa – 11 celnych podań w strefę obrony rywala oraz 3 razy faulowany przez piłkarzy gości.

Nie można również zapomnieć o Paulu Mukairu. Czy od zawodnika wchodzącego w 76. minucie meczu należy oczekiwać, że odmieni losy spotkania? No niekoniecznie, lecz Mukairu robi to drugi raz z rzędu! 14 minut rozegranych, i gol na wagę zwycięstwa – czego chcieć więcej? 

I na sam koniec murowany kandydat do zawodnika meczu – Valentin Cojocaru. Czy zawinił przy pierwszej bramce? Owszem, takie piłki powinno się łapać, lecz po karygodnym błędzie nie mógł się lepiej zrehabilitować. 6/6 obronionych strzałów, w pierwszej połowie w obronie grał praktycznie sam. Gdyby nie on, to wynik mógłby się zmienić o 180 stopni. Można go krytykować za jego często niepewne interwencje, lecz nie ma wątpliwości, że to dzięki niemu Pogoń straciła tylko jedną bramkę.

Powiązane artykuły

kaczmarczyk tymczasowym mistrzem kategorii piórkowej! wyniki walk i relacja z gali xtb ksw 112
Sport

Kaczmarczyk tymczasowym mistrzem kategorii piórkowej! Wyniki walk i relacja z gali XTB KSW 112

XTB KSW 112 w Szczecinie przeszło do historii polskiego MMA. Do Galerii...

historyczny triumf akademii judo szczecin! trzy złota w bytomiu i pierwsze miejsce w polsce
Sport

Historyczny triumf Akademii Judo Szczecin! Trzy złota w Bytomiu i pierwsze miejsce w Polsce

Podczas rozgrywanego w Bytomiu Otwartego Pucharu Polski Juniorów i Juniorów Młodszych zawodnicy...

koszykówka szczecin-goleniów
Sport

Młodzi koszykarze z Goleniowa stracili w Szczecinie prawie 300 punktów. Czy taka rywalizacja ma sens?

Inauguracja sezonu U16 dla Medisea MKS Ina Basket Goleniów zakończyła się wynikiem,...

mecz reprezentacji u21 w szczecinie. polacy pokazali charakter [galeria]
Sport

Mecz reprezentacji U21 w Szczecinie. Polacy pokazali charakter [GALERIA]

W piątkowe popołudnie w Szczecinie na stadionie im. Floriana Krygiera odbył się...