Home Kultura Abstrakcja i ogórki
Kultura

Abstrakcja i ogórki

152
Fot. Daniel Rumiancew, projekt plakatu: Pełnia Studio

Miło i przyzwoicie jest, kiedy recenzję napisze krytyk lub choćby dziennikarz kulturalny. Nasze relacje będzie jednak dla Państwa pisał zwykły widz, nie siląc się na recenzowanie, a jedynie na subiektywny opis odbioru dzieła. Ponieważ to jednak widz, a nie krytyk jest publicznością zapełniającą w większości fotele na widowni w teatrze, całe to przedsięwzięcie może mieć sens.

 

Teatr Współczesny sięgnął po dzieło internetowego twórcy Malcolma XD, aby uczynić z niego operę barokową dramma per musica – tylko bez śpiewania. Powstał spektakl, który  mówi językiem millenialsów, swoją abstrakcyjną formą bawi jeszcze młodszych, a znajomym klimatem blokowej piwnicy kupuje starszą publiczność. Na scenie wyprawiają się barokowe brewerie w strojach od czapy, a test copypasty broni się świetnie. Niemal czuć piwnicznego grzyba – no i ten dramat w powietrzu!

Drama bardzo często wybucha na zebraniach  wspólnoty mieszkaniowej. Tego rodzaju spotkania zazwyczaj przebiegają w atmosferze afery. Palące problemy wiecznych usterek i stale rosnących kosztów, a także przeróżne sąsiedzkie niesnaski to chleb powszedni mieszkań z wielkiej płyty. Każdy blok stanowi mieszankę przekrojową społeczeństwa, zestawioną zupełnie przypadkowo,  niedobraną i przez to konfliktową. Uważny obserwator dostrzeże w klimacie zebrania blokowego duży potencjał absurdu. Tak jak autor.  I tak jak reżyserzy spektaklu.

Malcolm XD jest dość tajemniczym bytem internetowym, który swój sukces zawdzięcza publikowanym w internecie krótkim tekstom. Choć niezwykle popularny – stara się nie demaskować prywatnie.  Jego formy  literackie spodobały się tak bardzo, że rozpowszechniono je setki, o ile nie tysiące razy kopiując i wklejając, skąd nazwa copypasta lub pasta.  Malcolm jest nielitościwym i bardzo spostrzegawczym obserwatorem otoczenia. Jego skatologiczny humor sięga po ironię i autoironię, wulgaryzmy i  slang millenialsa.

Aleksandra Matlingiewicz (reżyseria, choreografia) oraz Jacek Sotomski (adaptacja, muzyka, reżyseria) przygotowali spektakl na podstawie copypasty  „Pastrami” Malcolma XD – dla potrzeb rezydencji Sceny Nowe Sytuacje. Premiera miała miejsce 24. listopada. Pasta w formie barokowej opery? Dość absurdalnie? I owszem, a nie bez powodu.

„W zagrzybionej piwnicy w bloku spotyka się wspólnota mieszkaniowa. Zebranie dotyczące rewitalizacji windy niespodziewanie przeradza się w awanturę, której przebieg wygląda podejrzanie znajomo. Czy kiedyś uda się nam uwolnić z błędnego koła sporów i rozliczeń?” – czytam w zajawkach przedpremierowych.

Spektakl powoduje, że uśmiech musi się pojawić.  Od momentu, kiedy na scenie pojawia się zbieranina aktorów odzianych w co się dało. Tak jak na typowym zebraniu wspólnoty. Każdy nosi się inaczej i każdy będzie grał swoją rolę. Co wspólnotowicz to inna agenda. Spotkanie żadnej wspólnoty jeszcze nigdy nie przebiegło gładko, szybko i skutecznie. Zawsze wydarzy się coś, co ruszy lawinę.

W scenicznej piwnicy są emocje, performance, stepowanie,  pełna drama, pełna Polska, a ogórki kiszone śmierdzą czosnkiem.

Powtarzalność i absurd spotkań wspólnotowych  zostały podkreślone barokową oprawą.  Na scenie Grażyna Madej, Joanna Matuszak, Arkadiusz BuszkoPaweł Niczewski i gościnnie Julia Gadzina oraz Maciej Łączyński, który momentami kradnie show. Scenografia jest operowa, aktorzy podobno częściowo sami dobierali sobie kostiumy, co skutkuje drugim dnem.  Warto zobaczyć jak Arkadiusz Buszko kręci czułkami, nie będę jednak odbierać przyszłym widzom radości odkrywania wszystkiego.

Oglądająca ze mną spektakl nastolatka dusiła się ze śmiechu, sama bawiłam się dobrze, nawet obecny na widowni Lech Dyblik oglądał spektakl  rosnącym rozbawieniem. To, co podbija popularność internetowych tekstów, czyli swobodnie używane wulgaryzmy zostały ograne mistrzowsko.

Przekładanie tekstu internetowego na scenę jest coraz popularniejszym zabiegiem. Spektakl XD pracuje na tekście  krótkiego utworu i krąży wokół niego. Tekst jest punktem bazowym, któremu nadano dość kontrastową oprawę. Ta jednak doskonale przystaje, sprawdziła się.

 

Powiązane artykuły

AktualnościKultura

Wielkie szanty The Tall Ships Races, czyli żeglarskie granie podczas finału regat

Czym byłyby żeglarskie wyprawy bez szant! Nie inaczej będzie podczas wielkiego finału...

AktualnościKultura

Drugi sezon „Odwilży” już niedługo na platformie Max. Zobacz pierwszy zwiastun! [WIDEO]

Już 23 sierpnia na platformie Max pojawi się długo wyczekiwany, drugi sezon...

AktualnościKulturaLifestyle

Jak weekend, to tylko w Szczecinie! Oto, co na nas czeka w najbliższych dniach

Przed nami ostatni weekend lipca, który zapowiada się naprawdę obiecująco. Świadczy o...

AktualnościKulturaLifestyleTurystyka

Gwiazdy na koncertowej scenie The Tall Ships Races

Finał regat The Tall Ships Races to nie tylko woda, wspaniałe jednostki...