Home Aktualności Żar leje się z nieba… Jak szczecinianie radzą sobie w upalny dzień?
Aktualności

Żar leje się z nieba… Jak szczecinianie radzą sobie w upalny dzień?

153

Fala upałów dotarła już do Szczecina i zostanie z nami aż do soboty. Oznacza to nie tylko gorące promienie słoneczne, ale również konieczność liczenia się z umiarkowanym przebywaniem na świeżym powietrzu. 

Postanowiliśmy wybrać się na mały rekonesans po mieście i sprawdzić, jakie są patenty mieszkańców Szczecina na radzenie sobie z upalną temperaturą. 

Jednym z najpopularniejszych jest z pewnością picie dużej ilości płynów i elektrolitów, oczywiście takich, które mogłyby nas nawodnić. 

– Bez wody, rzecz jasna zimnej, to ani rusz! Ona najlepiej nawadnia i orzeźwia mój organizm, a do tego zapobiega utracie płynów podczas wysiłku – chwali właściwości wody pan Zbigniew. 

Są i tacy, którzy zamiast zwykłej wody wolą pić napoje gazowane. Na przystanku tramwajowym na placu Kościuszki spotykamy dwóch młodych ludzi – Bartosza i Krystiana. 

– Najlepiej na mój organizm działają zimne napoje gazowane, dla przykładu cola. Nie tylko orzeźwia, ale też niesamowicie pobudza do działania – zaznacza Bartosz. 

 

– Ja wolę pić gazowane wody smakowe, najbardziej preferuję cytrynową i limonkową – nadmienia Krystian.

Nie wolno też zapominać o zbawiennych w takich dniach właściwościach lodów, ze szczególnym uwzględnieniem sorbetów. 

– Najlepsze na upalne dni są oczywiście sorbety. W przeciwieństwie do zwykłych, mlecznych lodów, są mniej tuczące i bardziej orzeźwiające, ponieważ mają w sobie dużo wody – mówi pani Bożena. 

Gdzieś trzeba się skryć…

Jeśli mamy dość promieni słonecznych i potrzebujemy chwili wytchnienia, pomocą służą parki – przede wszystkim te dobrze zadrzewione i zacienione. Jednym z nich jest park Andersa w centrum miasta, gdzie spotykamy panią Weronikę z psem Mikim i córeczką Nadią. 

– Mała jest już na tyle zmęczona tymi upałami, że potrzebowała schować się w cieniu i się nawodnić, a Miki ma odrobinę wytchnienia dzięki pojemnikowi z wodą pod drzewem. Nasi czworonożni milusińscy mają to do siebie, że upały też dają im się we znaki i również potrzebują trochę ochłody, podobnie jak dzieci – podkreśla pani Weronika. 

Natomiast na Różance, gdzie tamtejszy plac zabaw jest znakomicie schowany pod drzewami, spotykamy pana Andrzeja z synami – młodszym Szymkiem i starszym Kubą. Zatrzymali się tam, aby odetchnąć podczas wycieczki rowerowej. 

– Korzystając z tak pięknej pogody postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę rowerową. A że chłopcy lubią pobawić się na placu zabaw, to w takie dni zawsze szukamy takiego, który jest dobrze zacieniowany, nie na pełnym słońcu, a ten, na którym jesteśmy, idealnie spełnia nasze wymogi. Jeśli chodzi o rowery, to staramy się nie przemęczać, szukać zacieniowanych ścieżek i pić dużo wody – przyznaje pan Andrzej. 

Jednak są tacy, którym cień nie wystarcza i wolą schłodzić się w klimatyzowanych pomieszczeniach – takimi są m.in. centra handlowe, czy niektóre tramwaje i autobusy. 

– O ile będąc w cieniu taki chłód mi nie wystarcza, to w takiej klimatyzowanej przestrzeni czuję się znakomicie. A przy okazji mogę sobie kupić coś potrzebnego – stwierdza pani Grażyna. 

– Akurat jadę teraz na działkę i Bogu dzięki, że klima jest nie tyle włączona, co rzeczywiście porządnie chłodzi, a jest to na wagę złota. Takie przesuwne lub uchylne okienko na niewiele się zdaje o takiej porze – powiedziała nam pani Zofia, którą spotkaliśmy w tramwaju linii 7, obsługiwanym nowoczesnym, klimatyzowanym „Swingiem”. 

A co zrobić, jeśli jedziemy takim pojazdem, który nie tyle nie jest wyposażony w takie udogodnienie, co ma ono w stanie niesprawności?

– W takich sytuacjach zawsze mam ze sobą przenośny wiatraczek na baterie. Chociaż działa on na krótką metę, to dobre i to – powiedział pan Kacper. 

Ale lepiej nie kusić losu i nie przebywać na słońcu zbyt długo. Najlepiej jest ograniczyć wychodzenie poza próg własnego domu do niezbędnego minimum, a jeśli chce się już wyjść, to należy przedtem posmarować się kremem z filtrem. 

…i ochłodzić

Jeśli ktoś już się uparł na to, żeby przebywać na słońcu, to przeważnie wybiera się nad wodę, fontannę, czy też przechodzi przez wodną kurtynę. Takie urządzenia są rozstawione tylko w dwóch miejscach: przy skrzyżowaniu alei Wyzwolenia z ulicami Rayskiego i Malczewskiego (na wysokości Galaxy i biurowca „Oxygen”) i na placu Adamowicza. Mimo ich skromnej ilości zdają one egzamin celująco. 

– Takie urządzenie naprawdę przynosi ulgę i powinno być w każdym newralgicznym miejscu. Wystarczy przejść i czuję się lepiej – podkreśla spotkany na placu Adamowicza Krzysiek. 

Oczywiście taka kurtyna wodna może nie wystarczyć. Od czego w końcu są rozrzucone po całym mieście fontanny. Co prawda na wielu z nich nie można się kąpać, ale wyjątkiem są te w rejonie ulicy Iwaszkiewicza na osiedlu Majowym i na placu Zamenhofa. W upalne dni cieszą się ogromną popularnością wśród młodszych mieszkańców Szczecina.  

Prawdziwe oblężenie przeżywają szczecińskie kąpieliska – Fabryka Wody, Arkonka, Głębokie i Dziewoklicz. Mimo dnia powszedniego nie brakuje na nich ludzi w różnym wieku – dzieci z rodzicami, młodzież i dorośli znajdują tam wszystko, co tylko spragniona ochłody dusza zapragnie. 

Wysokie temperatury pomiędzy 25 a 30 stopniami Celsjusza i słoneczna pogoda pozostaną z nami jeszcze do soboty. W niedzielę przywędruje do nas ochłodzenie i deszcz, a słupki rtęci będą wskazywać nieznacznie niższe wartości, a koniec końców ustabilizują się wokół 20-25 stopni. 

 

Powiązane artykuły

czegoś takiego jeszcze nie było! przed nami walentynkowe pokazy dronów na arkonce
Aktualności

Czegoś takiego jeszcze nie było! Przed nami walentynkowe pokazy dronów na Arkonce

Garden of Lights niezmiennie zachwyca nas swoim świetlnym światem utrzymanym w bajkowej...

awaria w elektrociepłowni pomorzany – zakłócenia w dostawie ciepła w szczecinie
Aktualności

Awaria w Elektrociepłowni Pomorzany – zakłócenia w dostawie ciepła w Szczecinie

Mieszkańcy lewobrzeżnej części Szczecina muszą przygotować się na możliwe zakłócenia w dostawach...

bezdomny czy poszukiwany? strażnicy miejscy zaskoczeni podczas rutynowej interwencji
Aktualności

Bezdomny czy poszukiwany? Strażnicy miejscy zaskoczeni podczas rutynowej interwencji

W Szczecinie, gdzie mróz nie odpuszcza, strażnicy miejscy codziennie otrzymują zgłoszenia o...

kierowca skutera wpadł pod tramwaj. wypadek na alei piastów
Aktualności

Wypadek na alei Piastów. Kierowca skutera wpadł pod tramwaj

Około południa doszło do wypadku na al. Piastów z udziałem tramwaju i...