1 lipca, w Dzień Psa, w Szczecinie rozegrała się historia, która pokazuje, jak bezcenna jest pomoc czworonożnych funkcjonariuszy. To właśnie młoda suczka policyjna – Trafika – uratowała życie zaginionemu 16-latkowi.
Zdarzenie miało miejsce 1 lipca. Zaniepokojona matka nastolatka poinformowała służby, że jej syn skontaktował się z nią telefonicznie, twierdząc, że spadł ze skarpy i nie potrafi wrócić o własnych siłach. Następnie kontakt z chłopcem się urwał. Policjanci natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą.
Do działań skierowano przewodnika z psem służbowym – Trafiką. Po nawęszeniu rzeczy osobistych zaginionego, pies błyskawicznie podjął trop i poprowadził funkcjonariusza przez gęsto zarośnięty teren w rejonie szczecińskich Pomorzan. W krótkim czasie odnaleziono leżącego chłopca.
Policjant udzieliła mu pomocy przedmedycznej i wezwał służby ratunkowe. 16-latek został przekazany matce, a następnie przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Trafika to nowy pies służbowy w szczecińskiej komendzie, który od niedawna pracuje ze swoim przewodnikiem. Mimo niewielkiego doświadczenia, pies doskonale poradził sobie w trudnych warunkach terenowych, potwierdzając swoje predyspozycje do pracy operacyjnej i ratowniczej.
Akcja poszukiwawcza zbiegła się w czasie z obchodzonym 1 lipca Dniem Psa – symboliczną datą, która w tym przypadku zyskała wyjątkowy wymiar. Dzięki skuteczności i zaangażowaniu zespołu policyjnego udało się zapobiec tragedii i bezpiecznie zakończyć akcję.
Szczecińska policja przypomina, że psy służbowe są nieocenionym wsparciem w codziennej pracy funkcjonariuszy – biorą udział nie tylko w tropieniu sprawców przestępstw, ale również w akcjach poszukiwawczych i ratunkowych, często ratując ludzkie życie.