Już po raz siódmy willa przy al. Wojska Polskiego 95 została wystawiona przez miasto na sprzedaż. Jest ona jednym z najstarszych budynków na Łęknie, a kryje w sobie bardzo ciekawą i niebanalną historię.
Ogłoszony przez prezydenta Piotra Krzystka przetarg dotyczy nieruchomości gruntowej zabudowanej będącej własnością Gminy Miasto Szczecin, stanowiącej działkę nr 126/2 z obrębu ewid. 1021 o powierzchni 2290 m kw. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego willa jest przeznaczona na usługi, a ze względu na jej charakterystyczny wygląd stanowi idealne miejsce do urządzenia tam restauracji, pensjonatu bądź hotelu. Urzędnicy oceniają stan budowli jako dobry, dzięki czemu nie wymaga dużych nakładów finansowych na przystosowanie, w odróżnieniu od innych zabytków.
Cenę wywoławczą ustalono na 4,2 mln zł, a od tej kwoty trzeba też odliczyć bonifikatę w wysokości 5 proc. Potencjalny właściciel będzie musiał wnieść wadium wynoszące 420 tys. zł. Przetarg odbędzie się w trybie ustnym 16 kwietnia o godz. 11:00 w siedzibie Urzędu Miasta przy pl. Armii Krajowej 1, w sali obrad Rady Miasta.
W tych murach kryje się bogata historia
Willa przy al. Wojska Polskiego 95 została zbudowana w latach 1875-1876 dla kupca i rentiera W. Flüggego. Od początku odróżnia się od pozostałych budynków tego typu w swojej okolicy za sprawą jej utrzymania w stylu angielskich posiadłości wiejskich, a uroku dodają jej gotyckie wieżyczki – stąd potoczna nazwa „angielski zamek”. W okresie niemieckim wielokrotnie przechodziła z rąk do rąk, jednak na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w 1935 roku stała się siedzibą jednego z oddziałów SS.
– Mieszkali tutaj do czasów II wojny światowej kapitan marynarki W. Lauter, współwłaściciel firmy Werner und Reinhardt i kupiec Paul Schegel. To właśnie on przyczynił się do zapisania na kartach historii najczarniejszego rozdziału związanego z willą. Wynajął ją bowiem oddziałom SS, które miały tu swoją siedzibę aż do końca II wojny światowej – czytamy na stronie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Po zakończeniu wojennej zawieruchy i przejęcia Szczecina przez Polskę mieściło się tam przedszkole dla pracowników stoczni jachtowej, a od 1962 roku Rodzinny Dom Dziecka. W 1995 roku budynek przeszedł pod opiekę małżeństwa Peplińskich, a obecnie jest jednym z najważniejszych przystanków na szlaku spacerowym poświęconym willom Westendu. W jej sąsiedztwie są posiadłości należące do Quistorpów, Gerloffa, Lentza i Hoerdera, a także wiele innych ciekawych punktów związanych z powstawaniem Łękna.