Home Sport Wilki Morskie wygrały arcytrudny mecz w Włocławku. Emocje do ostatniej sekundy
Sport

Wilki Morskie wygrały arcytrudny mecz w Włocławku. Emocje do ostatniej sekundy

220
king wilki morskie

Czwarty mecz Wilków Morskich w Orlen Basket Lidze okazał się wymagającym sprawdzianem. Rywalizacja z Anwilem Włocławek nigdy nie należy do łatwych, przy czym ta potyczka miała pokazać realną siłę Kinga w niedawno rozpoczętym sezonie.

 

Na początku spotkania żadna z drużyn nie potrafiła zdominować rywala. Dopiero przy stanie 9:9 King Szczecin zdobył pięciopunktowe prowadzenie, po trafieniu za trzy punkty Freidela było 14:9 dla szczecinian. Gospodarze nie dopuszczali, ale nie potrafili także zniwelować strat. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 18:14 dla Wilków.

Druga odsłona pojedynku rozpoczęła się popisowymi akcjami Tomasza Gielo. Najpierw trafił trójkę, a następnie wykończył akcję dwupunktową, co pozwoliło Wilkom odskoczyć na 23:16.

W połowie kwarty Anwil zdołał odpowiedzieć dobrą serią punktową i zbliżył się na zaledwie punkt – 30:29. W tym momencie trener Kinga, Maciej Majcherek, poprosił o czas. Po wznowieniu gry Wilki wróciły na boisko odmienione – spokojną grę w ofensywie wprowadził Roach, który trafił za trzy punkty, następnie Roberts dołożył dwa punkty i ponownie Roach za trzy. Dzięki temu King uzyskał 9-punktową przewagę.

Anwil wyraźnie pogubił się w grze i zaczął grać nieczysto – niesportowy faul Locketta dał Żołnierewiczowi na dwa rzuty osobiste, a kadrowicz je wykorzystał, powiększyło prowadzenie Wilków do 11 punktów. Kolejny cios zadał Kostrzewski, trafiając za dwa punkty, i King prowadził już 42:29. W końcówce kwarty szczecinianie zagrali słabiej, co wykorzystali gospodarze, odrabiając część strat. Do szatni Wilki schodziły z zaledwie czteropunktowym prowadzeniem 47:43.

Trzecia kwarta meczu Kinga Szczecin z Anwilem Włocławek rozpoczęła się od efektownego rzutu za trzy punkty Roacha. Przez większość tej części gry spotkanie było wyrównane – Wilki utrzymywały niewielką przewagę, a Anwil mocno pracował w ataku, próbując przejąć inicjatywę. Dopiero pod koniec kwarty King pokazał swój prawdziwy koszykarski kunszt. Wilki całkowicie zdominowały boisko, wypracowując serię punktową i zwiększając przewagę do 13 punktów. Po trzeciej kwarcie było 78:65 dla szczecinian!

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od kontrolowanej gry Kinga Szczecin – przez połowę kwarty Wilki utrzymywały bezpieczną przewagę, wydawało się, że dowiozą ją do końca. Jednak w ciągu zaledwie jednej minuty Anwil zdołał zmniejszyć dystans, a na 4 minuty przed końcem meczu szczecinianie prowadzili tylko trzema punktami.

Rozpoczęła się nerwowa końcówka, w której punkt za punkt odpowiadały obie drużyny. Spokój Wilkom przywrócił blok Roberts na Fridrikssonie, a chwilę później dwa punkty zdobył Tomasz Gielo. Końcówka była niezwykle emocjonująca. Przy prowadzeniu Kinga 94:92 Przemysław Żołnierewicz stracił piłkę, a Anwil miał 15 sekund na rozstrzygnięcie meczu. Na szczęście ostatni rzut za zwycięstwo został chybiony przez Muciusa, dzięki czemu Wilki Morskie odniosły arcytrudne, cenne zwycięstwo.

 

 

Powiązane artykuły

kaczmarczyk tymczasowym mistrzem kategorii piórkowej! wyniki walk i relacja z gali xtb ksw 112
Sport

Kaczmarczyk tymczasowym mistrzem kategorii piórkowej! Wyniki walk i relacja z gali XTB KSW 112

XTB KSW 112 w Szczecinie przeszło do historii polskiego MMA. Do Galerii...

historyczny triumf akademii judo szczecin! trzy złota w bytomiu i pierwsze miejsce w polsce
Sport

Historyczny triumf Akademii Judo Szczecin! Trzy złota w Bytomiu i pierwsze miejsce w Polsce

Podczas rozgrywanego w Bytomiu Otwartego Pucharu Polski Juniorów i Juniorów Młodszych zawodnicy...

koszykówka szczecin-goleniów
Sport

Młodzi koszykarze z Goleniowa stracili w Szczecinie prawie 300 punktów. Czy taka rywalizacja ma sens?

Inauguracja sezonu U16 dla Medisea MKS Ina Basket Goleniów zakończyła się wynikiem,...

mecz reprezentacji u21 w szczecinie. polacy pokazali charakter [galeria]
Sport

Mecz reprezentacji U21 w Szczecinie. Polacy pokazali charakter [GALERIA]

W piątkowe popołudnie w Szczecinie na stadionie im. Floriana Krygiera odbył się...