Wieczór zapowiadał się gorąco, nie tylko pod względem auty, ale i w sercach miłośników muzyki lat 70. i 80. Tliło się ciepło wspomnień i oczekiwań. Wczoraj wieczorem w Teatrze Letnim mieliśmy niezwykłą okazję, by choć na chwilę cofnąć się w czasie do lat świetności zespołu ABBA w ramach widowiska „Mamma Mia”.
Na scenie pojawili się grupa artystów Teatru Variete Muza z Koszalina, którzy z niebywałą precyzją odtworzyli nie tylko dźwięki, ale i atmosferę tamtych lat. Stroje, charakteryzacja, choreografia – wszystko to sprawiało wrażenie, że Agnetha, Björn, Benny i Anni-Frid powrócili na scenę, by raz jeszcze porwać nas swoim niepowtarzalnym brzmieniem.
– Te dźwięki, które kiedyś nam towarzyszyły w codziennych chwilach radości i smutków, znów wybrzmiały. Na żywo słucha się tego fantastycznie, a obecność młodych ludzi na koncercie przypomina o sile muzyki, która łączy pokolenia. Młodzi ludzie, dla których ABBA to bardziej opowieść rodziców niż własne wspomnienia, bawili się tu obok starszych, którzy doskonale pamiętają złote lata disco – mówiła jedna z uczestniczek koncertu.
Teatr Letni, z jego akustyką i nastrojowym oświetleniem, stał się idealnym miejscem na takie spotkanie. W trakcie koncertu artyści nie tylko śpiewali, ale i nawiązywali kontakt z publicznością, opowiadając rozmaite anegdoty. Każda piosenka była małą podróżą w czasie, przypomnieniem, że muzyka jest nie tylko dźwiękiem, ale i emocją.
Fotorelację z wydarzenia znajdziecie w naszych social mediach:
Wśród artystów, którzy porwali widzów do świata ABBY, była Aleksandra Andrukajtis, z którą nie tak dawno temu mieliśmy okazje rozmawiać na łamach Szczecinera.
Aleksandra Andrukajtis: „Chciałabym pośpiewać dla szczecińskiej publiczności”
Dla fanów mamy jeszcze coś ekstra. W cyklu Archiwum Szczecinera pisaliśmy o tym, że związki Szczecina ze Skandynawią są bezdyskusyjne. Zarówno te współczesne, jak i te historyczne. Niektóre są oczywiste, jak podległość lenna Królestwu Danii w średniowieczu, czy przynależność terytorialna do Królestwa Szwecji w XVII wieku. Niektóre tak oczywiste nie są – jednym z przykładów jest choćby związek Szczecina z zespołem ABBA!