Dzień Kobiet w Szczecinie upływa pod znakiem… smogu. Zamiast cieszyć się świeżym powietrzem i pierwszymi oznakami wiosny, mieszkańcy otrzymali nieco mniej romantyczny prezent – ostrzeżenie o wysokim stężeniu pyłu PM10 w powietrzu. Alert RCB jasno daje do zrozumienia: dziś lepiej nie wychodzić z domu, a wietrzenie mieszkań to nie najlepszy pomysł.
Wysokie stężenie pyłu PM10 to nie tylko uciążliwość, ale przede wszystkim poważne zagrożenie zdrowotne. Drobne cząsteczki, które unoszą się w powietrzu, bez problemu dostają się do płuc i krwiobiegu, zwiększając ryzyko chorób układu oddechowego i sercowo-naczyniowego. Szczególnie narażone są osoby starsze, dzieci, kobiety w ciąży oraz osoby cierpiące na astmę i inne choroby przewlekłe.
Jak wskazują normy Ministerstwa Środowiska, alarm smogowy ogłaszany jest przy dobowym przekroczeniu 150 µg/m³ pyłu PM10. Dziś poziom ten został znacząco przekroczony. Warto przypomnieć, że jeszcze kilka lat temu ten próg wynosił aż 300 µg/m³ – co oznacza, że jeszcze niedawno życie w takich warunkach uznawano za „normalne”.
Mieszkańcom zaleca się ograniczenie aktywności na świeżym powietrzu i unikanie intensywnego wysiłku fizycznego na zewnątrz. Szczególnie niebezpieczne może być bieganie czy jazda na rowerze w takich warunkach – zamiast poprawy kondycji, można nabawić się podrażnienia dróg oddechowych, bólu głowy i chronicznego zmęczenia. Eksperci zalecają również zamknięcie okien i unikanie działań, które mogą dodatkowo zwiększyć zanieczyszczenie, takich jak palenie w kominkach.
Problem smogu w Szczecinie nie jest nowością, a obecna sytuacja pokazuje, jak daleka droga przed miastem w walce o czystsze powietrze. Chociaż lokalne władze wprowadzają stopniowe zmiany – m.in. programy wymiany starych pieców czy rozwój ekologicznego transportu – to jednak nadal kluczowa pozostaje zmiana nawyków mieszkańców i odpowiedzialność za środowisko.