Nowy prom Polskiej Żeglugi Bałtyckiej o nazwie Varsovia został dziś oficjalnie przekazany do eksploatacji na linii od Świnoujścia do Ystad. Uroczystość miała tylko charakter symboliczny, ponieważ pływa pomiędzy Polską a Szwecją już od miesiąca.
W ceremonii oddania do użytku pierwszego od 20 lat nowego promu Polferries, zbudowanego w stoczni Cantiere Navale Visentini, uczestniczyli przedstawiciele mediów, lokalni oficjele, partnerzy, zarząd Polskiej Żeglugi Bałtyckiej oraz Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Wszystko to miało miejsce na terenie świnoujskiego terminalu promowego.
– Wszystko jest świeże, nowe, także my jako załoga uczymy się statku i rzeczy, które przydadzą nam się w dalszej pracy. To jest taka faza pół roku, kiedy dajemy sobie czas na poznanie tej jednostki pod względem manewrowym, pod względem maszyny, a także i obsługi hotelu. Jednostka jest nowa i to jest ta różnica względem innych promów. Wszystkie nasze poprzednie promy były z rynku wtórnego i miały już jakąś przeszłość – mówi kpt. ż. w. Olga Sidor, kapitan promu Varsovia.
Nowy prom dysponuje 230 kabinami o różnych standardach, strefą gastronomiczną z barem i restauracją, sklepem i przestrzenią rozrywkową dla pasażerów. Jako jednostka zbudowana od zera, wyposażona jest w nowoczesne systemy i oparta na współczesnych technologiach.
Varsovia mierzy sobie 216 m długości, 28 m szerokości i linię ładunkową o długości 3 km, która pomieści do 140 ciężarówek (na trzech pokładach) i 200 samochodów (na dwóch kolejnych pokładach). Na pokładzie może podróżować 920 pasażerów i 60 członków załogi. Nowością są silniki pracujące na LNG.
Statek jest wyczarterowany na 10 lat z opcją jego zakupu po upłynięciu 6 lat czarteru. Okres amortyzacji jest przewidziany na ok. 20 lat, z możliwością eksploatowania go nawet przez 40-50 lat. Zastąpił on na trasie Świnoujście-Ystad statek „Cracovia”, który był eksploatowany na niej przez ostatnich 7 lat.
Jednostka funkcjonuje w stałym serwisie, wypływa ze Świnoujścia o godzinie 12:30, z Ystad zaś startuje o 22:45. Wahadłowo na tej trasie pływa również inny prom Polferries – Mazovia. Cracovia natomiast popłynie na Morze Śródziemne w ramach czarteru dla algierskiego przewoźnika Nouris El Bahr Ferries i pływać będzie między portami w Algierii i Francji. Wysłużona Baltivia została sprzedana armatorowi z Gruzji i będzie pływać na Morzu Czarnym, a jej załoga pracuje właśnie na Varsovii.