Już w marcu przyszłego roku odbędzie się jubileuszowa 10. edycja Szczecin Jazz Festivalu. Z tej okazji zobaczymy 10 niezwykłych koncertów, a gwiazdą największego z nich będzie jedna z najważniejszych wokalistek jazzowych świata – Dianne Reeves.
Dlaczego otrzymała to miano? Znawcy jazzu uważają, że ma jeden z najlepszych i najbardziej widowiskowych głosów wśród współczesnych wokalistek jazzowych, podobnie jak Dee Dee Bridgewater, Diana Krall i Cassandra Wilson.
Urodzona, by śpiewać
Reeves urodziła się 23 października 1956 roku w Detroit w stanie Michigan, ale dorastała w Denver (Kolorado). Pochodzi z umuzykalnionej rodziny, gdzie ojciec był wokalistą, matka trębaczką, wuj basistą, a starszy brat George Duke pianistą, wokalistą i kompozytorem jednocześnie. Nie dziwi więc fakt, że w wieku 15 lat zaczęła śpiewać i grać na pianinie, a niedługo później została zauważona przez trębacza Clarka Terry’ego. Ten zaprosił początkującą wokalistkę do współpracy, która była dla niej niesamowitą przygodą.
– Miał niesamowite zespoły składające się z wybitnych gwiazd, a ja nie miałam pojęcia kim oni wszyscy są! To, co w tym kochałam, to sposób, w jaki ze sobą wchodzili w interakcje – rodzaj intymnej wymiany, w której ja nie uczestniczyłam. Dla młodej piosenkarki to był żyzny grunt – opowiadała w jednym z wywiadów.
Po studiach ze śpiewu klasycznego na University of Colorado przeniosła się do Los Angeles, gdzie śpiewała i nagrywała z zespołem Caldera, a także ze Stanleyem Turrentine, Lennym Whitem i Billym Childsem. Z tym ostatnim założyła zespół Night Flight z Billym Childsem, a ich współpraca trwała do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Następnie przeniosła się do Nowego Jorku i od 1983 do 1986 roku koncertowała z Harrym Belafonte.
Rekordzistka
W 1987 roku podpisała kontrakt z Blue Note, a w tym samym roku ukazał się jej album zatytułowany „Good Night, and Good Luck”, nagrany z udziałem Herbie Hancocka, Freddiego Hubbarda i Tony’ego Williamsa, a koniec końców nominowany do nagrody Grammy. Wtedy jeszcze nie przypuszczała, że w ciągu swojej kariery zdobędzie aż cztery statuetki w kategorii Najlepsza Wokalistka Jazzowa, w tym trzy z rzędu, co udało się w historii tylko jej samej.
– Reeves jest logiczną następczynią Dinah Washington i Carmen McRae, jest znakomitą interpretatorką tekstów i utalentowaną piosenkarką scat. Jej brzmienie jest porównywalne do Patti Austin, Vanessy Rubin, Anity Baker i Reginy Belle – pisał o niej krytyk muzyczny Scott Yanow.
W 2002 roku wystąpiła w charakterze gwiazdy na ceremonii zamknięcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City, a trzy lata później śpiewała standardy jazzowe z lat pięćdziesiątych w filmie George’a Clooneya „Good Night and Good Luck”. Obok obojga gwiazd wystąpili też m.in. Jeff Daniels i Robert Downey Jr.
Po raz pierwszy w Szczecinie
Dianne Reeves wystąpi w Szczecinie wystąpi po raz pierwszy, dlatego każdy miłośnik jazzu nie może przegapić tej wyjątkowej okazji. To niepowtarzalna szansa, aby usłyszeć jej interpretacje i emocje, które od lat fascynują fanów muzyki na całym świecie.
Artystka wystąpi 19 marca 2025 roku w gmachu Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie o godzinie 19:00. Bilety są do kupienia na platformie biletomat.pl, ich ceny zaczynają się od 103.50 zł.
Bilety na koncert można kupić TUTAJ