Tor kolarski im. Zbysława Zająca przy al. Wojska Polskiego przez dekady był jednym z najważniejszych punktów na sportowej mapie Szczecina. Choć od lat popadał w ruinę, pojawiła się realna szansa na jego odnowienie. Miasto rozpoczęło przygotowania do przetargu na remont zadaszenia, który zostanie sfinansowany dzięki wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Otwarcie szczecińskiego welodromu miało miejsce w 1925 roku, a jego obecny wygląd to efekt modernizacji z lat 80. Ostatnie większe prace przeprowadzono w 1998 roku, kiedy przygotowywano obiekt do Mistrzostw Europy w kolarstwie torowym. W 2001 roku tor gościł także zawody Pucharu Świata.
Z biegiem lat stan techniczny obiektu zaczął się jednak pogarszać. Brak inwestycji i postępująca degradacja doprowadziły do zamknięcia toru w 2021 roku. Od tego czasu szczecińscy kolarze zmuszeni są trenować na leśnych ścieżkach i szosach, co znacząco utrudnia rozwój tej dyscypliny w regionie.
Remont dachu – pierwszy krok ku reaktywacji
Pod koniec 2023 roku Ministerstwo Sportu i Turystyki przeznaczyło 6,5 mln zł na remont zadaszenia toru kolarskiego. To kluczowy krok, który może umożliwić ponowne otwarcie obiektu.
– Wykonanie prac spowoduje, że kolarze będą mogli wrócić na obiekt i znów tam trenować – mówi Dariusz Sadowski z biura prasowego Urzędu Miasta Szczecin. Obecnie trwają przygotowania dokumentacji przetargowej, a dokładne koszty i terminy realizacji będą znane dopiero po wyłonieniu wykonawcy.
Tor kolarski w Szczecinie czeka na nowe życie. Na początek nowy dach
Co dalej? Czy tor odzyska dawny blask?
Na razie miasto nie mówi o pełnej modernizacji obiektu, jednak środowisko sportowe ma nadzieję, że remont dachu to dopiero początek większych zmian. Jeśli udałoby się przeprowadzić kompleksowy remont toru, Szczecin mógłby ponownie stać się gospodarzem międzynarodowych zawodów kolarskich.
Czy tak się stanie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – pierwszy krok w kierunku reaktywacji szczecińskiego toru właśnie został wykonany.