Home Lifestyle Szczeciński Smakosz: Śniadanie według Pana Google’a, czyli epicka kanapka
Lifestyle

Szczeciński Smakosz: Śniadanie według Pana Google’a, czyli epicka kanapka

615
szczeciński smakosz: śniadanie według pana google’a, czyli epicka kanapka

Nieregularny przewodnik po knajpach, daniach, trunkach i ciekawostkach kulinarnych Szczecina. Z tego cyklu Szczecinera, przed weekendem będziecie mogli dowiedzieć się , gdzie warto wpaść na szybkie co nieco, gdzie zaprowadzić gości, a gdzie zjeść obiad z rodziną. Miarą naszej rekomendacji będzie liczba małych Szczecinerów. Im ich więcej – tym bardziej warto.

Spotkanie przywiodło mnie na stary – Rynek Nowy w Szczecinie. Była godz. 12, czyli na styku śniadania i lunchu. Jak często w pośpiechu, nie chciałem dodatkowo tracić czasu na poszukiwania optymalnego miejsca, zdałem się więc na lokalizator restauracji w telefonie. Pan Google się nie pomylił.

Wybrałem miejsce kierując się trzema pierwszymi opiniami: „(…) jedzenie wynagradza wszystko”; „Przepyszne śniadania (…)”; „Niesamowite miejsce, miła obsługa (…)”. Tak trafiłem do Kardamon Coffee and Bakery. I się nie zawiodłem.

Lokal jest mały. Duża przeszklona witryna, na wprost drzwi wejściowych lada z cukierniczą szafą pełną wypieków i deserów – jak przystało na coffee and bakery. Na powierzchni, „na oko” licząc 20 metrów kwadratowych, rozlokowano cztery dwu- i trzyosobowe stoliki, do tego cztery miejsca z wysokimi krzesłami na przyokiennym blacie. Kameralnie i domowo. Tak odebrałem to miejsce.

Ze względu na naglące terminy nie było czasu na studiowanie menu. Wybraliśmy z marszu, posługując się ofertą bestsellerów 2024 roku. Są w niej trzy dania: Ale Boczniak! za 44 zł (w składzie m.in. firmowa chałka, jajecznica z 4 jaj, boczniaki na maśle i inne budujące to danie składniki), Fisher za 43 zł, czyli kanapka chleba na naturalnym zakwasie, autorska pasta z wędzonej makreli, gotowane jajko, całość podgrillowana oraz pozycja numer trzy, czyli szarlotkowy twist (39 zł): tost francuski z chałki z dodatkami na słodko. Ponadto w oficjalnym menu mają: Nowojorczyka (dostępny tylko w weekendy) – kanapka z chleba z marynowaną wołowiną a’la pastrami z sosem miodowo-musztardowym i niezbędnymi dodatkami, całość za 46 zł. Albo Śniadanie Drwala za 43 zł – chleb na zakwasie, kiełbaski, boczek, jajecznica. Jest też kanapka z łososiem za 41 zł albo Zielona Pajda dla vegan z pastą na bazie ciecierzycy, vegan majo, szczypioru i pikli (38 zł). Poza kanapkami, znajdziecie w Kardamonie dwa rodzaje sałatek: Burrata z rukolą i gotowanymi bio burakami za 38 zł lub Łosoś – mieszanka sałat, awokado, wędzony łosoś, jajko, kiełki itd. za 42 zł. Poza tym, jak to w bakery, domowe desery i wypieki takie jak cynamonki, dobre tak, że smakują nawet zadeklarowanym przeciwnikom cynamonu.

szczeciński smakosz: śniadanie według pana google’a, czyli epicka kanapka

Wracamy do jedzenia. Zamawiamy z menu bestsellerowego. Kolega wybiera Ale Boczniaka, a ja Fishera, z sentymentu do pasty z wędzonej makreli, którą wyrabiał dawno temu mój tata. Do tego woda i kawa na start – czarna plus cappuccino z przepięknym piankowym listkiem. Rozmawiamy i czujemy się jak u siebie, choć jesteśmy tu pierwszy raz. W lokalu poza nami jest kilkoro młodych ludzi plus Pan kelner i barman zarazem oraz szefowa kuchni (chyba), która od czasu do czasu pojawia się za ladą. Nasze dania pojawiają się po ok. 10 minutach. W sam raz tyle ile trzeba, aby nie zniecierpliwić się, ale też tyle, żeby wiedzieć, że danie przygotowano właściwie – bo jak wiadomo zbyt szybko też nie dobrze.

Nasze kanapki, z uśmiechem Pana kelnera, wjeżdżają więc na stół. Boczniak, wygląda dobrze. Od razu widać, że główne role odgrywają tu chałka, grzyby i posypka z pecorino romano, pod którą kryje się jajecznica.

Za to Fisher to małe dzieło sztuki. Dla mnie prezentuje się na 6, tak na sześć Szczecinerów!!! Kanapka z pastą, jajkiem, kiełkami oraz sałatą z roszponki i koktajlowych pomidorków wygląda tak, że…. dla samego patrzenia warto było przyjść do Kardamonu. Na pierwszym planie sałata, na drugim brązowo-torfowa skórka, powyżej kołderka z pasty, na niej jajka z sosem holenderskim – niby chmurki – a na tym wszystkim domknięcie kompozycji zieloną czupryną z kiełków rukwi wodnej. Ktoś, kto wymyślił to danie naprawdę się postarał.

Smak podobnie jak look. Pastę z makreli łatwo zepsuć, gdy zrobi się ją zbyt mdłą (ta z lat młodzieńczych u mojego taty zyskiwała charakter dzięki dużej ilości czosnku). W Kardamonie o tym wiedzą, więc podkręcają makrelą chrzanem, efekt jest niesamowity. No może popracowałbym jeszcze nad proporcją chrzanu do sosu holenderskiego, na rzecz tego pierwszego, ale wówczas mielibyśmy danie-kanapkę idealną dla tych, którzy lubią rybne smaki. Jeśli dodać do tego smak i chrupkość grillowanej pajdy chleba na zakwasie, to palce lizać. Za całość tj. podanie z uśmiechem, wygląd dania i jego smak należy się piątka! Za to Boczniak, jak to boczniak, nieco przyciężki. Zdecydowanie, nie w moim guście była zaserwowana na chałce zbyt wysuszona jajecznica. Kolega zjadł i wycenił na czwórkę z minusem. Jak dla mnie dość wysoko. 

Na koniec deser – koniecznie świeża cynamonka. Całość tego nieco pośpiesznego śniadania w miłej domowej atmosferze, z kawą, wodą, kanapkami – w tym jedną wybitną i ciastkami na deser wyniosła nas 150 zł, czyli po 75 zł na osobę. Wydaje się być trochę drogo jak na szybkie śniadanie, ale jak dla mnie było warto. Lokal dołączam do jednych z najlepszych w Szczecinie – do dopracowania jajecznica i proporcje sosów. Serwuję więc trzy i pół Szczecinera z obietnicą, że wrócę na desery! 

Powiązane artykuły

listopadowy długi weekend. co się dzieje w szczecinie?
Lifestyle

Listopadowy długi weekend. Co się dzieje w Szczecinie?

Drugi weekend listopada z pewnością wywołuje uśmiech na twarzy nie jednego Polaka,...

vintage, recykling i domowe skarby wracają do turzyna. less waste market już w sobotę
Lifestyle

Vintage, recykling i domowe skarby wracają do Turzyna. Less Waste Market już w sobotę

Już 8 listopada w Galerii Handlowej Turzyn odbędzie się kolejna edycja Less...

nowość na bulwarach. karaoke na pokładzie statku ładoga
Lifestyle

Nowość na bulwarach. Karaoke na pokładzie statku Ładoga

W każdy piątek o godz. 19.00 na pokładzie legendarnego statku Ładoga odbywa...

co robić w niedzielę w szczecinie? przegląd najciekawszych wydarzeń
Lifestyle

Co robić w niedzielę w Szczecinie? Przegląd najciekawszych wydarzeń

Choć niedziela 2 listopada 2025 r. kojarzy się raczej z refleksją i...