Home Aktualności Sumy giganty. Szczeciński rekord nadal nie pobity, do światowego brakuje 30 cm
AktualnościSport

Sumy giganty. Szczeciński rekord nadal nie pobity, do światowego brakuje 30 cm

376
sum gigant ze szczecina

Olbrzym, gigant, bestia, dinozaur, zabytek natury – tak nazwano suma wyłowionego w szczecińskiej Odrze w ubiegłym roku. Miał 2,5 m długości i ważył ponad 100 kg. Po pamiątkowych zdjęciach gigant wrócił do Odry, a więc jest szansa, że przez ostatni rok przybrał na wadze i dla kolejnych wędkarzy może stać się życiowym, a nawet światowym rekordem, bo od tamtej pory nikt w Szczecinie tak wielkiej ryby nie złowił. Okazuje się, że Odra skrywa więcej takich okazów, bo chociaż suma niesamowicie trudno przechytrzyć – odpowiednie przygotowanie, cierpliwość i odrobina szczęścia mogą się odpłacić życiowym rekordem. Każdy wędkarz chciałby chociaż raz przeżyć taką „walkę”.

 

Sum jest drugą co do wielkości rybą na Starym Kontynencie i największą europejską rybą słodkowodną. Można go spotkać w dużych rzekach, rzadziej w jeziorach – praktycznie w całej Europie. To ryby, które potrafią żyć nawet 80 lat. Ten złowiony w Szczecinie miał około 30. Ważył ponad 100 kg i mierzył 255 cm długości i co najważniejsze przetrwał katastrofę ekologiczną na Odrze sprzed dwóch lat.

Megarybę udało się złowić Michałowi Chełkowskiemu i Grzegorzowi Chlebowskiemu na Regalicy, w okolicy Mostu Pionierów. Po pięciogodzinnej pogoni za sumem samo wyciagnięcie olbrzyma z rzeki zajęło 7 minut. Wędkarze przygotowali się do połowu, wiedzieli, że musi być odpowiednia temperatura, ciśnienie, wiedzieli też, że takie olbrzymy można znaleźć przy mostach i zatopionych wrakach.

– Po pięciu godzinach prób nasze zmęczenie powoli dawało w kość, bo na zegarku 1:50 w nocy. Rzutem na taśmę postanawiam zmienić pewną rzecz i gdzieś w środku czułem, że to zadziała i mówię do Grzecha napłyń ostatni raz i dosłownie po paru sekundach mam atomowe branie, wcinam ile pary w łapach i wtedy zaczyna się prawdziwe rodeo. Zmieniamy się holem, aby każdy mógł poczuć tego dinozaura i po około siedmiu minutach wyłania się z ciemności on – relacjonował wówczas w swoich mediach społecznościowych Michał Chełkowski.

Wędkarze suma zlokalizowali dzięki echosondzie, a wyłowili na 30 centymetrowego okonia. To prawdziwy zabytek natury, bo szacuje się, że mógł mieć około 30 lat.

– W ostatnich latach na wodach Polski i większej części Europy spora część wędkarzy łowi z wykorzystaniem elektroniki wędkarskiej, co zdecydowanie ułatwia złowienie tych olbrzymów, ale oczywiście nie gwarantuje sukcesu. Trzeba być bardzo cierpliwym tym bardziej u nas Szczecinie co wydaje mi się być podstawą sukcesu – mówi Grzegorz Chlebowski.

Po tym jak olbrzym trochę odpoczął  i po sesji zdjęciowej wędkarze rybę wypuścili z powrotem do Odry.

– Tej wielkości sum jest marzeniem większości sumiarzy, dlatego aby każdy miał szansę to wypuszczamy je z powrotem do wody – dodaje Grzegorz Chlebowski.

Szansa to jedno, dwa to przepisy. W Szczecinie według przepisów PZW nie wolno zabierać sumów powyżej 180cm.

To nie był pierwszy tak ogromny sum wyłowiony w Szczecinie. Zdarzały się wcześniej 80, 100-kilogramowe okazy, bo Odra Zachodnia i Regalica, liczne mosty, a na dnie stare wraki barek, łodzi, a nawet samochodów to miejsce dla suma idealne. Wydawałoby się nic prostszego, ale jednak to ryba bardzo ostrożna i cwana i cały czas niekwestionowane, wymarzone trofeum dla wielu wędkarzy, bo kto nie marzy, żeby zmierzyć się z przeciwnikiem XXL.

Szczeciński rekord nadal robi wrażenie i nadal w regionie jest nie pobity. Do rekordu Polski zabrakło kilkanaście centymetrów. Największego suma do tej pory w kraju wyłowili wędkarze z Wisły. Ryba ważyła 104 kg i mierzyła 267 cm. Tyle, że tamten połów, choć rekordowy wzbudził ogromne kontrowersje, bo wędkarze, w przeciwieństwie do tych ze Szczecina, zamiast rybę wypuścić – zabili olbrzyma.

Największy złowiony sum na świecie mierzył 281 cm długości. Alessandro Biancardi złowił giganta w rzece Pad w Lombardii.

 

Powiązane artykuły

już po raz siódmy willa przy al. wojska polskiego 95 została wystawiona przez miasto na sprzedaż. jest ona jednym z najstarszych budynków na łęknie, a kryje w sobie bardzo ciekawą i niebanalną historię. ogłoszony przez prezydenta piotra krzystka przetarg dotyczy nieruchomości gruntowej zabudowanej będącej własnością gminy miasto szczecin, stanowiącej działkę nr 126/2 z obrębu ewid. 1021 o powierzchni 2290 m kw. zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego willa jest przeznaczona na usługi, a ze względu na jej charakterystyczny wygląd stanowi idealne miejsce do urządzenia tam restauracji, pensjonatu bądź hotelu. urzędnicy oceniają stan budowli jako dobry, dzięki czemu nie wymaga dużych nakładów finansowych na przystosowanie, w odróżnieniu od innych zabytków. cenę wywoławczą ustalono na 4,2 mln zł, a od tej kwoty trzeba też odliczyć bonifikatę w wysokości 5 proc. potencjalny właściciel będzie musiał wnieść wadium wynoszące 420 tys. zł. przetarg odbędzie się w trybie ustnym 16 kwietnia o godz. 11:00 w siedzibie urzędu miasta przy pl. armii krajowej 1, w sali obrad rady miasta. w tych murach kryje się bogata historia willa przy al. wojska polskiego 95 została zbudowana w latach 1875-1876 dla kupca i rentiera w. flüggego. od początku odróżnia się od pozostałych budynków tego typu w swojej okolicy za sprawą jej utrzymania w stylu angielskich posiadłości wiejskich, a uroku dodają jej gotyckie wieżyczki – stąd potoczna nazwa „angielski zamek”. w okresie niemieckim wielokrotnie przechodziła z rąk do rąk, jednak na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w 1935 roku stała się siedzibą jednego z oddziałów ss. - mieszkali tutaj do czasów ii wojny światowej kapitan marynarki w. lauter, współwłaściciel firmy werner und reinhardt i kupiec paul schegel. to właśnie on przyczynił się do zapisania na kartach historii najczarniejszego rozdziału związanego z willą. wynajął ją bowiem oddziałom ss, które miały tu swoją siedzibę aż do końca ii wojny światowej – czytamy na stronie urzędu marszałkowskiego województwa zachodniopomorskiego. wyjątkowa willa przy alei wojska polskiego znów jest na sprzedaż
Aktualności

Wyjątkowa willa przy alei Wojska Polskiego znów jest na sprzedaż

Już po raz siódmy willa przy al. Wojska Polskiego 95 została wystawiona...

bezpieczny weekend na drogach? nie do końca – pijani kierowcy i setki wykroczeń
Aktualności

Bezpieczny weekend na drogach? Nie do końca – pijani kierowcy i setki wykroczeń

Miniony weekend na drogach upłynął bez poważniejszych wypadków, co można uznać za...

ekran led dla stadionu świtu. są dwie oferty, jedna poza budżetem
Sport

Ekran LED dla stadionu Świtu. Są dwie oferty, jedna poza budżetem

Dwie oferty zostały złożone w przetargu na wykonanie ekranu LED dla stadionu...

jej historia chwyta za serce. wega odnalazła się dzięki pracownikom zditm
Aktualności

Jej historia chwyta za serce. Wega odnalazła się dzięki pracownikom ZDiTM

Pracownicy ZDiTM codziennie podczas swoich obowiązków służbowych pokonują ulice naszego miasta. Prowadzą...