Władze miasta chcą utworzenia Strefy Czystego Transportu w Szczecinie. Oznacza to, że niebawem mogą powstać przepisy, które zabronią kierowcom poruszającym się starymi pojazdami spalinowymi wjazdu do części śródmieścia. Zmian chcą politycy Koalicji Obywatelskiej, a w tle jest idea otrzymania dofinasowania 8 nowych tramwajów niskopodłogowych.
Działania proekologiczne mają być przepustką do otrzymania dofinansowania na zakup nowego taboru tramwajowego w ramach środków z KPO (Krajowy Plan Odbudowy). Jak zdradza radny, Andrzej Radziwinowicz, który uzyskał mandat startując z list Koalicji Obywatelskiej, wprowadzenie Strefy Czystego Transportu w Szczecinie pozwoli na uzyskanie dodatkowych 2 punktów w konkursach na dofinansowanie zakupu tramwajów.
Kto zainicjował w Szczecinie projekt uchwały, nad która niebawem zagłosują radni?
– Osoby w magistracie – mówi Andrzej Radziwinowicz, ale nie potrafi wskazać z imienia i nazwiska inicjatora.
W Urzędzie Miasta na ten moment odpowiedzialnym za transport publiczny oraz ochronę środowiska jest wiceprezydent KO, Łukasz Kadłubowski.
Jak się dowiadujemy, Strefa Czystego Transportu na początek ma obejmować swoim zasięgiem jedynie rejon Starego Miasta. Jak wyjaśnia Andrzej Radziwinowicz, na ten moment rozszerzenie tej strefy na całe śródmieście jest niemożliwe, chociażby przez wzgląd na to, że mamy w centrum ważne ulice, będące głównymi arteriami Szczecina (Wyszyńskiego, Krzywoustego, czy Aleję Niepodległości). Niewykluczone jednak, że w kolejnych latach jej obszar zostanie powiększony.
– Przede wszystkim apeluję, by nie straszyć mieszkańców ta strefą, będzie ona dotyczyła niewielkiego fragmentu miasta i obejmie niewielki odsetek samochodów – mówi Andrzej Radziwinowicz.
Wiadomo, że według koncepcji do Strefy Czystego Transportu nie będzie można wjeżdżać samochodami rocznika 1995 i starszymi, ale i to jeszcze może się zmienić i szybko ewaluować. Na pewno ideą jest wyeliminowanie z centrum samochodów z dużą emisją spalin. Będą jednak wyjątki: na zwolnienie z takich obostrzeń mogą liczyć np. osoby niepełnosprawne.
Szczecińscy radni chcą się wzorować na przepisach, które są właśnie wdrażane w Warszawie, tam obostrzeniom będzie podlegał niewielki odsetek pojazdów. Niemniej powstanie Strefy Czystego Transportu sprawi, że w późniejszym czasie będzie łatwiej rozszerzać zarówno przestrzeń objętą strefą, jak również modyfikować wiek samochodów, które będą podlegały lokalnym przepisom.
Co ważne, choć ogólnokrajowe przepisy dopuszczają taką możliwość, władze Szczecina zdecydowały się póki co nie wprowadzać opcji płatnego wjazdu do strefy dla pojazdów niespełniających jej wymogów.
Uchwała intencyjna pojawi się na sesji we wtorek 18 czerwca. Koalicja Obywatelska ma w Radzie Miejskiej większość, zatem ich głosy wystarczą, aby podjąć uchwałę i rozpocząć prace nad wprowadzeniem strefy.
