Społeczny Plan Odnowy Odry – to efekt dwuletnich badań ekspertów i naukowców. Raport jest odpowiedzią na katastrofę na rzece z 2022 roku i jednocześnie przedstawia konkretne pomysły: co zrobić by chronić Odrę i wszystkich, którzy w pobliżu rzeki mieszkają. Zalecenia badań są też ważne w kontekście niedawnej powodzi, z którą mierzyli się także mieszkańcy zachodniopomorskiego.
Dwa lata temu o katastrofie na Odrze mówiły media na całym świecie. Według raportu Komisji Europejskiej masowa śmierć ryb i innych organizmów na Odrze w 2022 roku była największą tego typu katastrofą przyrodniczą w historii zjednoczonej Europy.
Raport przygotowali przedstawiciele Koalicji Ratujmy Rzeki i Międzynarodowej Koalicji Czas na Odrę. Badacze pracowali na 18 stanowiskach, 4 miesiące w terenie. Wyłowili kilka tysięcy ryb. Każda była mierzona i ważona – w ten sposób naukowcom udało się zebrać dane wykraczające poza przyjęty, standardowy model, a dzięki temu udało się określić ile teraz żyje ryb w Odrze. To z kolei pozwoliło na dalsze analizy, bo znając liczby tych śniętych z 2022 roku udało się obliczyć , że w czasie katastrofy padło od 60 do 100 milionów ryb w Odrze.
Teraz ważne jest, aby do Odry wróciły gatunki, które żyły w rzece wcześniej, ale tu pojawia się problem.
– W przypadku Odry Polska nigdy nie osiągnie dobrego stanu i potencjału wód. Nie osiągnie dlatego, że mamy 24 progi które nie pozwalają na to, żeby w Odrze były gatunki jak kiedyś. Te ryby nie wrócą, ponieważ nie mogą migrować przez te wszystkie jazy i zapory, a dopóki nie zamienimy ich w muzeum hydrotechniki, dopóty nie osiągniemy dobrego stanu wód w Odrze i nie spełnimy wymagań europejskich – mówi profesor Roman Żurek z zespołu prowadzącego badania.
Raport ocenia straty i przyczyny katastrofy na Odrze sprzed 2 lat, ale przede wszystkim wskazuje jakie działania powinny podjąć służby i ekolodzy, żeby Odrę odnowić. To przede wszystkim ograniczenie presji ze strony zanieczyszczeń. Chodzi o to, aby do Odry nie wpływały zasolone wody kopalniane i ścieki. Tak na prawdę natura powinna działać sama a działanie ludzi powinno polegać na nieingerowaniu. Ekosystem wie najlepiej jak się odbudować. Według autorów raportu można to zrobić rezygnując np. z budowy kolejnych stopni wodnych, regulacji czy umocnień brzegowych.
A tak konkretnie co zrobić, żeby jak najszybciej dać Odrze drugie życie? Bardzo ważne jest, aby ryby mogły swobodnie migrować w dwóch kierunkach, a więc trzeba usunąć z rzeki przeszkody, które im to utrudniają. Sytuację w rzece naprawi też powrót rodzimych gatunków małży i czasowy zakaz połowów komercyjnych na Odrze.
A żeby nie tylko powstrzymać zagrożenia ze strony złotej algi, ale też ograniczać skutki susz i powodzi badacze uważają, że konieczne jest również aby rzeka jak kiedyś „była połączona” z terenami zalewowymi i starorzeczami. Skuteczne może okazać się też okresowe zalewanie terenów nad rzeką
Za przygotowanie raportu zapłaciło społeczeństwo, bo pieniądze na badania pochodzą ze zbiórki publicznej.