Home Sport Spójnia postraszyła mistrzów, ale górą jest King. Szczecinianie bliżej finału
Sport

Spójnia postraszyła mistrzów, ale górą jest King. Szczecinianie bliżej finału

188
Foto: FB/NettoArena

Drugi mecz półfinałowy i druga wygrana Wilków Morskich. Spójnia zagrała twardo w obronie, sprawiając obrońcom tytułu niemało problemów. Ostatecznie, po dramatycznej końcówce lepszy był team ze Szczecina. Czy losy tej rywalizacji uda się jeszcze odwrócić?

 

– Mimo tego, że rzuciliśmy dużo punktów, to kluczowa była obrona Kinga. Wybili nas z rytmu, odcinali i mieliśmy problem z ustawieniem naszych akcji i graniem tego, co chcieliśmy. Na pewno nie przyjechaliśmy dzisiaj patrzeć, jak King się cieszy z wygranej – powiedział po pierwszym przegranym meczu Karol Gruszecki, czołowy zawodnik Spójni.

W drugiej półfinałowej potyczce nie było już takiej dominacji Wilków, jak w sobotę, gdy zaczynała się rywalizacja o awans do finału. Tym razem Spójnia postawiła szczecinianom trudne warunki, lepiej broniła i  koszykarze Kinga mieli duże problemy ze skutecznością. Kluczowa okazała się druga kwarta, którą Wilki Morskie wygrały 23:10 i do przerwy szczecinianie prowadzili 38:28. Trzecia kwarta także padła łupem Kinga, w pewnym momencie gospodarze prowadzili już 16 punktami (46:30). Wówczas stargardzianie zaczęli grać lepiej w ofensywie, znakomicie punktował natomiast Devon Daniels. Pod koniec spotkania Spójnia odrobiła straty, King prowadził już tylko 1 punktem. Mistrzowie Polski nie dali sobie wyrwać wygranej – w decydujących o losach meczu momentach doskonale prezentował się Tony Meier (rzucił 6 punktów z rzędu), ważną akcję dołożył także Żołnierewicz! Ostatecznie King zwyciężył 78:72 i prowadzi już 2:0 w półfinale play-off! Do awansu do wielkiego finału brakuje już tylko jednej wygranej.

Fani Spójni nadal wierzą, że losy tej rywalizacja da się odwrócić i odgrażają się, że kolejne dwa mecze (będą rozgrywane w Stargardzie) wygra Spójnia i rywalizacja powróci do Szczecina. Z kolei kibice Wilków Morskich zapowiadają fetę z awansu już w najbliższy czwartek.

– King potrafi grać ze Spójnią, bilans dotychczasowej rywalizacja przemawia za nami – komentuje kibic Wilków Morskich. – Do tego nasza drużyna gra o wiele lepiej na wyjazdach niż na własnej hali w tym sezonie. Do zakończenia brakuje nam już tylko jednego zwycięstwa. Zamkniemy tę rywalizację już w Stargardzie i będziemy cierpliwie czekać na finał – dodaje.

W drugiej potyczce pomiędzy Kingiem a Spójnią najlepszym strzelcem gospodarzy był Tony Meier z 15 punktami i 2 zbiórkami. Devon Daniels zdobył dla gości 23 punkty i 4 asysty.

 

 

Powiązane artykuły

sięgnij po zdrowie to kolejny pomysł na edukcję prozdrowotną dzieci
Sport

„Sięgnij po zdrowie” – kolejny pomysł na edukcję prozdrowotną dzieci

Ponad 3000 dzieci, prawie 50 placówek oświatowych i sześć udanych edycji sportowo-edukacyjnego...

bilety na finał pucharu polski znikały w kilka minut… ale pojawiła się kolejna szansa!
Sport

Bilety na finał Pucharu Polski znikały w kilka minut… ale pojawiła się kolejna szansa!

To była prawdziwa biletowa gorączka! Gdy tylko ruszyła sprzedaż wejściówek na finał...

zostało tylko 200 miejsc. w tym roku szczeciński bieg nocny pobije wszystkie rekordy?
Sport

Zostało tylko 200 miejsc. W tym roku Szczeciński Bieg Nocny pobije wszystkie rekordy?

Szczecin znowu biegnie – dosłownie. Już ponad 1400 osób zapisało się na...

michał leksiński zdobywa mount everest. ósmy szczyt na drodze do korony ziemi
Sport

Michał Leksiński zdobywa Mount Everest. Ósmy szczyt na drodze do Korony Ziemi

Szczecinianin Michał Leksiński właśnie mierzy się z najwyższym szczytem świata – Mount...