Tego nie wymyśliłby żaden scenarzysta filmów sensacyjnych. Niespotykana historia rozegrała się w ostatnich tygodniach na linii Szwajcaria – Niemcy – Polska. Nie chodzi jednak o skradzione diamenty, wybuchy ani brawurowe pościgi. Tym razem stawką były dwa psy rasy Bolonka Zwetna, za które sprawcy zażądali okupu w wysokości… miliona franków szwajcarskich.
Cała sprawa rozpoczęła się pod koniec lutego, kiedy były burmistrz Zurychu padł ofiarą nietypowego przestępstwa. Ktoś, podszywając się pod inną osobę i snując przekonującą legendę, przejął jego dwa psy. Chwilę później w telefonie właściciela pojawiła się wiadomość – jeśli chce odzyskać swoich pupili, musi zapłacić okrągły milion franków. Miejsce przekazania? Berlin.
Na szczęście nie tylko porywacze potrafią działać błyskawicznie. Szwajcarska policja, we współpracy z Biurem Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji, rozpoczęła pościg za złodziejami. Pierwszy podejrzany został zatrzymany jeszcze przed wejściem na pokład samolotu lecącego ze Szwajcarii do Berlina. Ale co z psami?
Psy w Szczecinie, trop u porywacza
Ślad prowadził do Polski, a konkretnie do Szczecina. Tu do akcji wkroczyli funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP. Działania operacyjne doprowadziły ich do lokalizacji drugiego podejrzanego. 38-letni mieszkaniec Szczecina został zatrzymany, a psy odnalezione i zabezpieczone.
Przez dwa dni czworonogi przebywały pod opieką Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, gdzie otoczono je troską, jakiej najwyraźniej brakowało im w czasie przymusowej „podróży”.
Happy end i wzruszenie w komendzie
Kiedy właściciel odbierał swoje ukochane zwierzaki w szczecińskiej komendzie, nie krył emocji. Podziękował policjantom za ich skuteczność i zaangażowanie, a historia, choć miała dramatyczny przebieg, ostatecznie zakończyła się happy endem.
Co z porywaczami? 38-letni mężczyzna usłyszał zarzuty, a prokurator nałożył na niego policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju oraz kontaktowania się z pokrzywdzonym i współsprawcą.
W świecie, gdzie luksusowe psy stają się celem przestępców, warto pamiętać, że miłość do czworonogów bywa bezcenna – ale dla niektórych ma bardzo konkretną cenę. Tym razem na szczęście sprawiedliwość wygrała.