Już 24 marca kierowcy i piesi w Szczecinie muszą przygotować się na drobne utrudnienia. Na skrzyżowaniu ulic Emilii Gierczak i Anieli Krzywoń rozpocznie się wprowadzanie czasowej organizacji ruchu w związku z przebudową sygnalizacji świetlnej. Prace mają na celu modernizację przestarzałego systemu sterowania ruchem, który funkcjonuje w tym miejscu od prawie 50 lat.
Pierwsza sygnalizacja świetlna w Dąbiu, a zarazem na całym prawobrzeżu Szczecina, została uruchomiona w 1978 roku. Była to wtedy innowacja – światła wzbudzane przez pieszych poprawiały bezpieczeństwo na ruchliwym skrzyżowaniu. Jednak po niemal pół wieku eksploatacji system sterujący jest przestarzały i wymaga wymiany. Przebudowa jest efektem zwycięskiego projektu zgłoszonego do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego 2023.
Modernizacja obejmuje nie tylko wymianę sygnalizacji, ale również dostosowanie infrastruktury do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Powstanie nowe przejście dla pieszych przez ul. Emilii Gierczak, a chodniki zostaną przystosowane do potrzeb osób niewidomych i niedowidzących. Dodatkowo zmieni się organizacja ruchu – ulica Mianowskiego stanie się jednokierunkowa.
Kiedy koniec prac?
Prace realizuje firma KBC Brok, która ma na ich wykonanie 210 dni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowoczesna sygnalizacja zacznie działać pod koniec lipca 2025 roku. Całość inwestycji wynosi ponad milion złotych.
Jak zapewnia Kacper Reszczyński z Zarządu Dróg i Komunikacji Miejskiej, przejazd pojazdów zostanie utrzymany, choć piesi mogą napotkać przesunięcia ciągów komunikacyjnych. Utrudnienia będą jednak tymczasowe i mają na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu wszystkich uczestników ruchu.
Po niemal pięciu dekadach czas na zmiany – nowoczesna sygnalizacja świetlna zapewni sprawniejszy i bezpieczniejszy ruch w tym rejonie. Teraz pozostaje uzbroić się w cierpliwość i liczyć na sprawną realizację inwestycji.