Choć pierwszy śnieg już zdążył zasypać niektóre lasy regionu, grzybiarze wciąż mają powody do radości. Tegoroczna jesień była wyjątkowo łaskawa dla miłośników leśnych wędrówek z koszykiem w ręku, a niespodziewanie ciepły listopad przedłużył grzybobranie. Nawet teraz, na progu grudnia, lasy województwa zachodniopomorskiego wciąż kryją smaczne dary natury.
O tej porze roku królują przede wszystkim gąski i opieńki – popularne i łatwe do rozpoznania, idealne zarówno do suszenia, jak i do marynat. W koszach grzybiarzy lądują również wodnichy (choć rzadziej zbierane, są cenione przez znawców), a także podgrzybki, rydze czy koźlarze.
Choć grzybobranie późną jesienią wymaga większej cierpliwości i odporności na chłodniejsze warunki, wynagradza niezwykłymi widokami – przykryte pierwszym śniegiem mchy i błyszczące w porannej mgle kapelusze grzybów tworzą niepowtarzalną atmosferę.
W województwie zachodniopomorskim grzybiarze raportują obecność grzybów w Puszczy Bukowej, w lasach wokół Nowego Warpna i Dobieszczyna, w okolicach Drawna, Barlinka i Czaplinka (te bardziej odległe miejsca, pełne mieszanych lasów i wilgotnych polanek, wciąż kryją sporo grzybów, a dłuższe spacery często kończą się pełnym koszem).
Idąc na grzyby, ubierzcie się ciepło!