Oznaki zmęczenia było już widać w drugiej rundzie walki. Mateusz Bereźnicki dał z siebie wszystko, ale to było za mało, by pokonać Irlandczyka i awansować do ćwierćfinału turnieju olimpijskiego w boksie.
Mateusz Bereźnicki to brązowy medalista ubiegłorocznych Igrzysk Europejskich w Krakowie oraz trzeci zawodnik MME 2021. Awans do Paryża uzyskał podczas turnieju kwalifikacyjnego w Tajlandii.
W losowaniu turnieju bokserskiego w Paryżu trafił na Irlandczyka Jacka Marley’a (92kg), rywal naszego pięściarza zapewnił sobie awans na igrzyska wygrywając ten pojedynek z mocnym Enmanuelem Reyesem w półfinale zeszłorocznych Igrzysk Europejskich.
Liczyliśmy, że szczecinianin pokona Marleya i awansuje do ćwierćfinału turnieju. Niestety już pierwszą rundę Bereźnicki wyraźnie przegrał, w drugiej również nie udało się odrobić strat. Irlandczyk wyraźnie dominował w ringu. W końcówce pojedynku szczecinianin ambitnie próbował odwrócić losy walki, ale nie udało mu się pokonać Irlandczyka. Niestety już na pierwszej walce Mateusz Bereźnicki zakończył olimpijskie zmagania.