Na co dzień to lekarze, nauczyciele, studenci, księgowi czy fryzjerzy. Już w trakcie pandemii covidu pokazali jak ciężką i potrzebną pracę wykonują. Teraz wielu z nich wzięło urlopy w pracy, żeby pomagać powodzianom. Zachodniopomorscy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej walczą z żywiołem, nie tylko w naszym regionie.
Zachodniopomorskie czeka i przygotowuje się do przejęcia wielkiej wody. Fala kulminacyjna zbliża się do regionu. Od wielu dni kilkuset terytorialsów pomaga mieszkańcom zabezpieczać domy i gospodarstwa przed nadchodzącą falą powodziową . Wspólnie ze strażakami układają worki z piaskiem.
Trwa operacja „Feniks”, którą dowodzi szefostwo 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Żołnierze – ochotnicy, którzy zostali powołani w trybie natychmiastowym, już w poniedziałek zabezpieczali domy przed ewentualnymi podtopieniami w Kaleńsku, Chlewicach i Porzeczu. Później przenieśli się do Gryfina, gdzie worki z piaskiem układali na ulicy Targowej i na terenie przystani rybackiej. Cały czas też monitorują stan rzeki, a quadami patrolują tereny w jej pobliżu i wały przeciwpowodziowe. Wykorzystują też drony i śmigłowce.
Żołnierze z 5 Pułku Inżynieryjnego do Gryfina zawiozą też pływające amfibie, łodzie płaskodenne, koparko-spycharki i wywrotki. To sprzęt, który ma być wsparciem dla strażaków, gdyby Odra zagroziła śluzom i wałom.
– Jestem pełen uznania dla żołnierzy naszej brygady, którzy najpierw ratowali mienie mieszkańców zniszczonej przez wodę Kotliny Kłodzkiej a potem stawili się tutaj, by zabezpieczyć nasze miejscowości przed wezbraną rzeką – podkreśla dowódca 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Piotr Sulwiński. – Już nie jeden raz sprawdziliśmy się w działaniu antykryzysowym usuwając skutki klęsk żywiołowych i ratując mienie, zdrowie i życie ludzi. Także tym razem będziemy działali tak długo, jak będzie konieczne, by nieść pomoc i chronić przed zagrożeniem mieszkańców Pomorza Zachodniego – mówi.
Ponad stu zachodniopomorskich terytorialsów przez kilka dni pomagało powodzianom w Kotlinie Kłodzkiej. Ratowali domy powodzian i usuwali skutki żywiołu.