Pamiętacie Kawu? To znany poznański artysta, który ma na swoim koncie wiele prac. Media nie tylko polskie, ale też zagraniczne, dużo pisały o artyście w kontekście jego antywojennych murali. Kilka miesięcy temu zagrał na nosie szczecińskim ultrasom i namalował koziołka na stadionie, na którym gra Pogoń. Teraz zostawia ślad po sobie na Euro 2024.
Prace Kawu skupiają się głównie na przedstawieniu postaci z bajek, w Poznaniu można zobaczyć m.in. zakochanego kundla, Simpsona, Andy’ego z Toy Story, Myszkę Miki, Stitcha, Atomówki i wiele innych. Jednym z jego popisowych dzieł jest Koziołek w barwach Lecha Poznań na stadionach różnych klubów, np. Legii Warszawa.
Kawu w październiku próbował owego Koziołka namalować na nowym stadionie, na którym gra Pogoń Szczecin, został przyłapany przez ultrasów.
– Twierdza Szczecin niezwyciężona, koziołek spie***lił do Pacanowa – ogłaszali szczecińscy kibice.
Kawu był cierpliwy i w Szczecinie pojawił się w grudniu ubiegłego roku. Na stadninie im. Floriana Krygiera, na jednej ze ścian namalował Koziołka grającego na nosie – to żartobliwy gest wyrażający lekceważenie i poczucie bezkarności.
Ultrasi Pogoni vs Kawu 1:1. Poznański artysta nie dał za wygraną i namalował Koziołka
Szczecińscy fani futbolu nie kryli słów krytyki pod adresem artysty. W niecenzuralny sposób wręcz odgrażali się, że Kawu powinien ponieść konsekwencje swojej działalności, zarzucali mu brak honoru.
Tymczasem Kawu tworzy dalej. Tym razem dał znać o sobie podczas Euro 2024. Koziołki w biało-czerwonych barwach pojawiły się w Hamburgu oraz Berlinie. I wiele wskazuje na to, że to nie są ostatnie prace kontrowersyjnego artysty i niejednym kibicom zagra jeszcze na nosie.