Home Aktualności „NIE dla patologicznej gali”. Rośnie sprzeciw wobec organizacji gali FAME MMA w Netto Arenie
AktualnościSport

„NIE dla patologicznej gali”. Rośnie sprzeciw wobec organizacji gali FAME MMA w Netto Arenie

182

Gale FAME MMA od początku swojego istnienia budzą skrajne emocje, przede wszystkim ze względu na promowanie działalności patocelebrytów. Nie inaczej jest również w przypadku gali tej organizacji, która odbędzie się 4 października w Netto Arenie – swój sprzeciw wyrażają nie tylko internauci, ale też sportowcy.

Najpierw swój sprzeciw podnieśli użytkownicy portalu wykop.pl, którzy zwracają uwagę na związki celebrytów i gwiazd internetu o wątpliwej reputacji z samą federacją – jednym z jej współwłaścicieli był do niedawna Michał „Boxdel” Baron, który miał wysyłać nieprzyzwoite rzeczy dziewczynom poniżej 15 roku życia. 

– Organizacja kolejnych gal Fame MMA po ostatnich wydarzeniach nigdy nie powinna mieć miejsca. […] Jest to zjazd degeneratów serwowany dzieciom i nastolatkom, którzy są głównymi odbiorcami tego typu „kontentu” (jeżeli w ogóle tak można to nazwać). […] Jeśli takowa impreza ma się odbyć w Szczecinie, będzie to fatalna reklama dla miasta – czytamy w komentarzach internautów. 

Miasto nie widzi przeszkód 

Zdumiewającym jest fakt, że władze spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia nie widzą przeszkód w organizacji tego wątpliwego wydarzenia. 

Netto Arena jest halą ogólnodostępną i ogólnodostępną, a co za tym idzie, każdy podmiot, który zgłosi się do naszego biura, ma prawo zorganizować na terenie Areny event, jeśli nie będzie on kolidował z innymi terminami. I właśnie taki proces rezerwacji przeszła Gala Fame MMA. Istotnym argumentem jest również to, że spółka która odpowiada za organizacje wydarzenia, została sprawdzona w KRS, nie jest dłużnikiem, prowadzi jawną działalność w sposób legalny i wywiązuje się z podpisanej umowy – wyjaśnia Celina Wołosz, rzecznik prasowa ŻSTW. 

Warto też dodać, że samo miasto w żaden sposób nie partycypuje organizacji gali, ponieważ jest to wydarzenie komercyjne odbywające się w obiekcie będącym jego własnością. 

Do chwili publikacji artykułu włodarze federacji Fame MMA nie odpowiedzieli na nasze pytania. 

„To nie jest zgodne z etyką sportową”

Nasi rozmówcy, którzy na co dzień są sportowcami zajmującymi się różnymi dyscyplinami, jednoznacznie negatywnie oceniają ideę organizacji gali Fame MMA w Netto Arenie. 

– Brak mi słów. To jest sprawa, którą miasto powinno pilnie się zająć – stawia jasno sprawę Marcin Stankiewicz, trener boksu z BKS Skorpion Szczecin. 

– Wydarzenia tego typu nie mają nic wspólnego z etyką sportową i działają bardzo negatywnie przede wszystkim na młodych ludzi, którzy zamiast inspirować się prawdziwymi sportowcami, czerpią inspiracje z osób niestanowiących wzór do naśladowania. Ja stanowczo jestem przeciwnikiem tego typu wydarzeń i zachęcam młodzież i ludzi w każdym wieku to uprawiania sportu przez duże „S” – podkreśla Wojciech Galant, trener squasha z klubu „MyWay”. 

Zróżnicowane reakcje mieszkańców 

Pytani przez nas mieszkańcy Szczecina w zróżnicowany sposób odnoszą się do faktu zorganizowania tej gali.

– Jeśli ludzie oglądający takie walki czerpią z tego przyjemność, to nie mam nic przeciwko. Ważne, żeby się tam nie pozabijali – kwituje pan Krzysztof. 

– Słyszałem o tych galach za sprawą syna. To jest nie do pomyślenia, żeby przy zdrowych zmysłach promować ludzi robiących sieczkę w mózgach nastolatków, a do tego „naparzających” się tylko dla pieniędzy i sławy, bez jakiegokolwiek ducha prawdziwego sportu – twierdzi pan Marcel. 

Presja ma sens. W Gorzowie Wielkopolskim nie doszło do podobnej gali

O tym, że presja ze strony internautów ma sens, świadczy sprawa organizacji gali federacji Prime MMA w Gorzowie Wielkopolskim, która miała się odbyć 13 kwietnia br., tam władze miasta ostatecznie odmówiły podpisania umowy z federacją PRIME MMA. Jedną z „gwiazd” wieczoru miał być patoinfluencer Łukasz W. znany jako „Kamerzysta”, który zasłynął przede wszystkim ze znęcania się nad niepełnosprawnym 66-letnim mężczyzną, co bezwstydnie i z dziką satysfakcją relacjonował w jednym ze swoich filmów na platformie YouTube. Pod koniec sierpnia został on prawomocnie skazany przez sąd na pół roku ograniczenia wolności poprzez odpracowanie 30 godzin prac społecznych, przekazanie rodzinie pokrzywdzonego grzywny w wysokości 10 tys. zł oraz pokrycie kosztów procesu.

Powiązane artykuły

AktualnościSport

Pogrom. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał

Na wyjeździe jeszcze nigdy z nimi nie wygrali, dziś wychodząc na boisko,...

AktualnościHistoria

Odnowili głaz upamiętniający słynnego poetę

„Odnowiliśmy głaz upamiętniający Friedricha Schillera, ustawiony w 1905 roku, w setną rocznicę...

Aktualności

Żołnierze ze szczecińskiej „Dwunastki” strzelają nad morzem

Żołnierze ze szczecińskiej „Dwunastki” regularnie zamieniają jednostkę na koszary i poligony nie...

Aktualności

Tak źle, jak jest teraz, nie było nawet w 1946 roku

Szczecin, podobnie jak cała Polska, starzeje się  i dramatycznie wyludnia – tak...