Jeszcze tylko dwa tygodnie mają mieszkańcy Szczecina na zgłoszenie swoich pomysłów w ramach 13. edycji Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego (SBO). To jedna z największych miejskich inicjatyw partycypacyjnych w Polsce – i doskonała okazja, by realnie wpłynąć na swoje otoczenie.
W tym roku stawka jest wyjątkowo wysoka – do dyspozycji mieszkańców oddano 20 milionów złotych, czyli o ponad 2 miliony więcej niż wymaga ustawa.
Władze miasta postanowiły, że aż 80% tej kwoty, czyli 16 milionów złotych, zostanie przeznaczone na projekty lokalne – skierowane do konkretnych osiedli i dzielnic. Z kolei 4 miliony złotych (20%) trafią na projekty ogólnomiejskie, które po przerwie wracają do SBO.
– 80% puli środków, czyli aż 16 milionów złotych, zostanie przeznaczone na projekty lokalne, a 20% na projekty ogólnomiejskie, które w tym roku powróciły do budżetu obywatelskiego – informuje Marta Kufel ze szczecińskiego magistratu.
Nowe zasady, większa transparentność
Tegoroczna edycja SBO wprowadza również kilka ważnych zmian, które mają zagwarantować większą bezstronność całego procesu. Z możliwości zgłaszania projektów wyłączeni zostali radni miejscy, prezydent, jego zastępcy, a także sekretarz i skarbnik miasta.
– Dzięki temu cały proces SBO jest bardziej bezstronny – tłumaczy Magdalena Błaszczyk – dyrektor Biura Dialogu Obywatelskiego szczecińskiego magistratu.
Mieszkańcy mogą składać nieograniczoną liczbę projektów, jednak każdy z nich musi zostać złożony osobno, na oddzielnym formularzu i zawierać listę poparcia z podpisami minimum 10 osób.
Zgłoszenia odbywają się wyłącznie online – poprzez nową, intuicyjną platformę: www.sbo.szczecin.eu
– To właśnie w tym miejscu wszyscy zainteresowani mieszkańcy Szczecina znajdą szereg narzędzi, które nie tylko przybliżą im obowiązujące zasady, ale również pomogą w wypełnieniu niezbędnych dokumentów – mówi Magdalena Błaszczyk.
Zmieniaj miasto razem z innymi
Szczeciński Budżet Obywatelski to nie tylko środki na nowe ławki, place zabaw czy ścieżki rowerowe. To realny wpływ mieszkańców na przestrzeń, w której żyją na co dzień. Przez 12 edycji zrealizowano dziesiątki projektów, które powstały z pomysłów ludzi – nie urzędników.