Czytając zawartą w tytule parafrazę przeboju Skaldów wcale nie jest do śmiechu. Prócz banalnych portfeli, kluczy, dokumentów, komórek, ubrań zdarzają się przedmioty zaskakujące: np. robot sprzątający, nawóz interwencyjny, nakładka na zęby, a ostatnio duży rower! I byłoby to zabawne, gdyby nie fakt, że procedura ich inwentaryzacji i magazynowania zabiera cenny czas pracownikom miejskich spółek komunikacyjnych.
Prezes Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Klonowica” Krzysztof Putiatycki bije na alarm – zgubionych rzeczy w autobusach tego przewoźnika jest coraz więcej.
– Do każdej rzeczy trzeba zrobić protokół, wprowadzić do ewidencji, potem, jak nikt się nie zgłosi, zawieźć do Urzędu Miasta, niektóre rzeczy z powrotem przywieźć, bo nie wszystkie Urząd Miasta przyjmuje, a na koniec zrobić protokół kasacyjny albo odbioru. To wszystko zajmuje czas, jeden pracownik zajmuje się właściwie tylko tym – powiedział Krzysztof Putiatycki.
Dlaczego więc gubimy coraz więcej swoich rzeczy, nawet najdrobniejszych? Profesor Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Socjologii tejże uczelni, dr hab. Maciej Kowalewski, nie ma wątpliwości co do tego, że pozostawione w tramwajach i autobusach przedmioty są niezwykle interesującym źródłem wiedzy o czasach i ludziach.
– Dziś niemal wszyscy podróżują “z czymś” w ręku. Otacza nas coraz więcej przedmiotów, rzadziej się do nich przywiązujemy. Cyfrowe akcesoria są coraz bogatsze, łatwiej o nich zapomnieć. Do tego pewnie dochodzą zostawione przez roztargnienie zakupy, odzież – komentuje Maciej Kowalewski.
Najczęściej ludzie zostawiają w tramwajach i autobusach portfele, komórki, klucze, dokumenty i ubrania. Ale zdarzają się też „perełki”. Oto ciekawsze przykłady z ostatnich tygodni: plecak dziecięcy, deskorolka, modlitewnik, przewodnik turystyczny po Dublinie, nakładka na zęby, pistolety zabawkowe, rower górski.
Przed pandemią koronawirusa Biuro Rzeczy Znalezionych rejestrowało 200-300 „fantów” rocznie. Po covidzie ta liczba zaczęła szybko rosnąć w 2023 roku przekroczyła pół tysiąca, w tym roku prawdopodobnie przebije poziom 600.
Liczba zarejestrowanych rzeczy znalezionych w latach 2020 – 2024
2024 – 343 (stan na dzień dzisiejszy)
2023 – 525
2022 – 361
2021 – 274
2020 – 140 (pandemia COVID-19)
O rzeczy zagubione w pojazdach szczecińskiej komunikacji miejskie można pytać telefonicznie pod numerami:
- 91 464 36 02 – Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe “Dąbie”
- 91 432 84 17 – Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe “Klonowica”
- 91 311 41 25 – Tramwaje Szczecińskie.
Odnalezione zguby (poza dokumentami, bo te przekazywane są policji) można odbierać osobiście w siedzibie danej spółki komunikacyjnej w terminie do trzech dni. Po tym czasie są przewożone do Urzędu Miasta.
Ewidencję rzeczy znalezionych prowadzi Wydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta Szczecin – pok. 54a (pl. Armii Krajowej 1, 70-456 Szczecin, telefony: 91 435 11 23, 91 424 53 38)