Krążą słuchy…
Szczecin żyje rozmowami, pytaniami i wątpliwościami. W naszym cyklu „Krążą słuchy…” przyglądamy się sprawom, które najbardziej interesują mieszkańców miasta, zadajemy najczęściej pojawiające się pytania i rozwiewamy wszelkie niejasności. Prosto i bez tajemnic!
Po publikacji artykułu na temat akcji prowadzonej przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie pn. “Pij Kranówkę” zalała nas fala komentarzy na temat zdatności picia wody z kranu. By rozwiać wszelkie wątpliwości, rozmawiamy dziś z Hanną Pieczyńską, rzecznikiem prasowym ZWiK. W rozmowie zadajemy pytania naszych czytelników – zatem o co chodzi z tym kamieniem i czy naprawdę warto pić wodę prosto z kranu?
Hanna Pieczyńska (HP): Bardzo cieszymy się na każdą dyskusję o naszej kranówce, bo dzięki temu więcej osób dowie się o tym, że wodę w Szczecinie i innych dużych miastach w Polsce można pić prosto z kranu. Wokół picia kranówki przez lata narosło wiele mitów. Były czasy, kiedy bez zastanawiania się wszyscy pili wodę ze studni, hydrantu czy jeziora, a dzisiaj myślimy nad każdą szklanką. I bardzo dobrze! To oznacza, że stajemy się bardziej świadomi. Paradoksem jest jednak to, że w obawie o swoje zdrowie nie pijemy kranówki, a jednocześnie spożywamy kolorową chemię w płynie, pełną mikroplastiku i w tym nie widzimy nic złego. Podstawowa sprawa jest taka, że unijne dyrektywy i nasze polskie prawo – ustawy i rozporządzenia, nakładają na takie przedsiębiorstwa jak ZWiK bardzo restrykcyjne zasady i określają parametry wody pitnej. To, co leci w kranach jest wielokrotnie badane na wszystkich etapach produkcji i dystrybucji w certyfikowanym laboratorium. Jesteśmy też kontrolowani przez służby sanitarne. Nasza woda musi spełniać i spełnia wszelkie normy z nawiązką. Można ją pić śmiało, bez filtracji i przegotowania.
Redakcja (R): O akcji “Pij Kranówkę” w Szczecinie w ostatnich dniach zrobiło się głośno. Jednak zdania mieszkańców co do tego są podzielone. Jedni mówią, że od dziecka piją wodę z kranu i chwalą naszą szczecińską kranówkę, inni natomiast z oburzeniem wypowiadają się na ten temat. Zatem, jak to jest z tą kranówką?
HP: W Szczecinie jest prawie 1400km sieci wodociągowej wraz z przyłączami, to tyle ile wynosi odległość pomiędzy Szczecinem i Paryżem! Za ten labirynt rur pod naszymi nogami dbamy my. Wewnętrzna sieć w budynkach to już kompetencja właściciela czy zarządcy. Może się zdarzyć, że woda w naszej rurze jest doskonałej jakości, a po przejściu do instalacji prywatnych jej parametry ulegają zmianie. Na to już wpływu nie mamy. Jeśli jednak woda nie jest mętna, nie ma nieprzyjemnego zapachu czy smaku, nie musimy się martwić o jej jakość. Jeśli naocznie widzimy jakieś odchyły od normy, trzeba dzwonić pod numer 994 lub do zarządcy, żeby sprawdzić co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.
R: Wśród naszych czytelników powiela się zdanie podważające zdatność wody z kranu, argumentowane widoczną obecnością kamienia. Czy to, że na kranach lub w czajnikach widzimy kamień, powinno świadczyć o tym, że woda nie nadaje się do picia?
HP: Jeśli mamy go w czajniku to bardzo dobrze! Ten „groźny” kamień jest jednym z wielu mitów dotyczących kranówki. Kamień czy nalot to nic innego jak wytrącone minerały. To, co jest niedobre dla naszych sprzętów domowych, doskonale wpływa na nasze zdrowie. Gdybyśmy gotowali wodę mineralną z butelki, albo w niej właśnie prali nasze rzeczy nasze pralki i czajniki także były zakamienione.
R: Kolejnym argumentem negującym kranówkę jest jej zapach. Tu warto podkreślić, że nieprzyjemny zapach wody z kranu nie jest zjawiskiem typowym. Przyczyny tego mogą się znajdować w infrastrukturze wewnętrznej budynku. Co w takiej sytuacji powinni zrobić mieszkańcy? Zgłoszenie sprawy do zarządcy budynku wydaje się być sprawą oczywistą, jednak czy mimo nieprzyjemnego zapachu woda wciąż jest zdatna do picia?
HP: Zapach i smak są niezwykle subiektywnymi odczuciami. Nasza woda, co do zasady, nie ma zapachu. Jeśli jednak jest on mocno drażniący, odbiega od normy, wiemy, że u sąsiadów czy znajomych sytuacja jest inna, warto poszukać przyczyny.
R: Przy okazji, rozwiejmy wszystkie wątpliwości! Wodę najpierw przegotować czy pić prosto z kranu?
HP: Zdecydowanie prosto z kranu! Obalmy też inne mity dotyczące picia wody kranowej. Co roku ZWiK dostarcza szczecinianom ok. 20 mln. metrów sześciennych wody. Szczecińska woda nie ustępuje jakością wodom butelkowanym, jest wielokrotnie badana na różnych etapach jej dostarczania. Tak samo jak wody źródlane i mineralne dostępne w handlu, może być źródłem makroelementów takich jak wapń czy magnez. Jest też o wiele tańsza niż woda butelkowana!
Laboratorium Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie bada od 10 do 14 próbek wody dziennie. Wszystkie informacje na temat jakości wody znajdują się na stronie ZWiK.
Fakty i mity o wodzie
W wodzie są zarazki i jest chlorowana?
MIT – Do wody nie stosujemy chloru. Dawki dwutlenku chloru stosowane do dezynfekcji są dostosowane do aktualnych warunków i sprawdzane codziennie. Codziennie też wykonuje się kilkanaście analiz kontrolujących jakość wody w mieście. Wszystkie monitorowane parametry spełniają wymogi polskiego i europejskiego prawodawstwa.
Woda jest z Odry?
MIT – W Szczecinie działają obecnie 3 ujęcia dostarczające wodę pitną: powierzchniowe z jeziora Miedwie o głębinowe ze studni na Pilichowie i Skolwinie. Zakład Produkcji Wody Miedwie produkuje ok. 50 000 m3/dobę i zaopatruje ok. 85% powierzchni Szczecina (prawobrzeże w 100%). Reszta to Pilichowo i Skolwin (na północy lewobrzeżnej części Szczecina).
Gorsza jakość wody w kranie niż w butelce?
MIT – kupowane wody w butelkach są różnej jakości, bo tak samo jak woda, która trafia do naszych gospodarstw pochodzi z różnych ujęć. Nasza kranówka jest bezpieczna, ponieważ zanim znajdzie się w kranie, przechodzi proces uzdatniania. Mamy wodę pełną wapnia i magnezu, a dodatkowo na wyciągnięcie ręki, bez zbędnego zamawiania, noszenia i zaśmiecania środowiska.
Czy kranówkę trzeba przegotować przed spożyciem?
MIT – Absolutnie nie ma takiej potrzeby. Nasza woda jest dokładnie badana, smaczna i zdrowa. Nie trzeba jej także filtrować.
Woda z kranu powoduje kamicę nerkową?
MIT – dieta ma pewien wpływ na wytrącanie się kamieni, ale ich podstawową przyczyną są zaburzenia metabolizmu czy upośledzone działanie narządów człowieka.
W wodzie z kranu znajdują się minerały?
FAKT – Tak, jest ich całkiem sporo, prawie tyle co w wodzie butelkowanej, które są przeznaczone dla niemowlaków czy kobiet w ciąży. Oczywiste jest, że ich ilość zależy przede wszystkim od ujęcia.
Gotowanie zmiękcza wodę?
FAKT – prawdą jest, że woda po przegotowaniu jest bardziej miękka. Zmiękczenie wody to skutek wytrącenia się osadu, który następnie widoczny jest w postaci nieestetycznego i uciążliwego nalotu. Dodatkowo wytrąca się część minerałów zawartych w wodzie, co powoduje zubożenie jej składu mineralnego.
Woda z kranu się opłaca?
FAKT – oszczędzasz pieniądze, czas na zakupy, kręgosłup – nie musisz dźwigać ciężkich butelek do domu. A ponadto, jedną z bardzo ważnych rzeczy jest to, że zyskuje też nasza planeta. Pijesz kranówkę nie kupujesz wody zmniejsza się produkcja plastiku.
Woda może i czysta, ale rury brudne. Nie można pić!
MIT – woda jest w ciągłym ruchu, ewentualne zanieczyszczenia z rur zostałyby wypłukane.
Fakty i mity o wodzie zostały przygotowane przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie.
